Michał Miśkiewicz: Nie przegrywamy i nie tracimy głupich bramek
Mało kto przypuszczał, że Wisła Kraków po trzech kolejkach nowego sezonu będzie miała na swoich koncie pięć punktów. Patrząc na skład drużyny Franciszka Smudy, jest to spore osiągnięcie.
Wisła przed sezonem nie była uważana za drużynę, która będzie walczyła o ambitne cele. Jak na razie jednak podopieczni Franciszka Smudy w T-Mobile Ekstraklasie spisują się przyzwoicie. - Pierwszy mecz z Górnikiem, który zremisowaliśmy, to ja się cieszę z tego punktu. Teraz jeszcze bardziej jestem zadowolony, bo punkt został zdobyty w meczu wyjazdowym. To są cenne oczka, które później będą nam potrzebne. Ważne, że nie przegrywamy i nie tracimy głupich bramek, zwłaszcza w ostatnich sekundach. Staramy się do końca wytrzymać spotkanie i to jest pozytywne. Należy się z tego cieszyć i patrzeć w przyszłość pozytywnie - podsumował Michał Miśkiewicz.