Wkurzony Jan Urban jest oszczędny w słowach

Podczas briefingu przed meczem Legii Warszawa z Podbeskidziem Bielsko-Biała przedstawiciele mediów zdołali zdenerwować Jana Urbana.

Kinga Popiołek
Kinga Popiołek
Jan Urban zazwyczaj przed meczami jak i po nich ma wiele do powiedzenia podczas konferencji prasowych lub briefingów. Jednak przed starciem z Podbeskidziem Bielsko-Biała szkoleniowiec Wojskowych nie był już tak rozmowny. Powód? Pytanie o przyczyny słabszej postawy swoich podopiecznych w meczu przeciwko Molde FK. - Szukajcie dalej. Zaczyna mnie to wkurzać, nie ma się do czego doczepić, to czepiamy się słabej pierwszej połowy. Na razie Legia wygrała cztery spotkania i zremisowała jedno. Koniec.
Nierozmowny Jan Urban to rzadki widok Nierozmowny Jan Urban to rzadki widok
Trener Legii podkreślił, że ani on, ani zawodnicy nie wypowiadali się o tym, jakoby mieli być zadowoleni ze swojej gry z norweską ekipą, ale... - W piłce żyje się z wyników, z wyników a nie z dobrej gry.

Po dwóch zwycięstwach w T-Mobile Ekstraklasie Jan Urban nie jest spokojny o wygraną w trzeciej kolejce rozgrywek. - Nigdy nie jestem spokojny i tak pewny jak wszyscy, którzy mówią, że Legia jest nie wiadomo jak mocna i podbije Europę. Mam inne zdanie na ten temat.

Szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej 3 przytaknął, że owszem, jego zespół będzie faworytem sobotniego spotkania a rywal jest wymagającym przeciwnikiem i... na tym zakończył niezwykle krótki briefing. - Wkurzyłem się, dziękuję bardzo.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×