Kto zostanie nowym trenerem FC Barcelony? Villas Boas jednym z kandydatów
Trudne zadanie stoi przed sternikami FC Barcelony, którzy muszą znaleźć następcę Tito Vilanovy. Wszyscy czołowi trenerzy są bowiem zatrudnieni w innych klubach.
- Spotkaliśmy się z piłkarzami, sztabem technicznym i uznaliśmy, że nie wylecimy jutro do Polski. To wielki cios dla nas. Najpierw myślimy o ludziach, a później o klubie - dodał prezes FC Barcelony.
Hiszpańskie media już zastanawiają się, kto zastąpi Tito Vilanovę. Zapewne będzie wiązało się to ze sporymi kosztami, ponieważ większość szkoleniowców ma ważne kontrakty z innymi klubami.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Jednym z faworytów jest Andre Villas Boas. Szkoleniowiec Tottenhamu Hotspur ma podobno zawartą klauzulę w swoim kontrakcie, która pozwoli mu odejść na Camp Nou za 14 mln euro.
W grę wchodzi także Luis Enrique, który już wcześniej był jednym z kandydatów do zastąpienia Vilanovy. Były defensywny pomocnik ostatecznie podpisał umowę z Celtą Vigo i jej zerwanie kosztowałoby Barcę ok. 10 mln.
Innym kandydatem jest Marcelo Bielsa. Argentyńczyk niedawno pożegnał się z Athletic Bilbao i obecnie jest w trakcie negocjacji z FC Santos. Ponadto Vilanovę mogą zastąpić jego asystenci - Jordi Roura bądź Rubi, który w poprzednim sezonie prowadził walczącą w play-offach o awans do Primera Division Gironę.
Jupp Heynckes, Frank Rijkaard, Lluis Carreras, Gerardo Martino, Ernesto Valverde, Michael Laudrup, Oscar Garcia, Phillip Cocu, Ronald Koeman, Frank de Boer - to kolejne nazwiska kandydatów wymieniane przez katalońską prasę.
Mecz Barcy z Lechią Gdańsk odwołany!
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)