Wtorek w Bundeslidze: Pomocnik Bayernu wreszcie zdrowy, kolejni gracze na liście Borussii

Konrad Kostorz 25 Czerwca 2013, 19:18

Kroos wreszcie zdrowy

W środę piłkarze Bayernu Monachium rozpoczynają treningi przed nowym sezonem, a jednym z zawodników, który pojawi się na zajęciach prowadzonych przez Josepa Guardiolę będzie Toni Kroos.

Reprezentant Niemiec doznał kontuzji kolana w rozegranym 2 kwietnia meczu z Juventusem Turyn, musiał poddać się operacji i od tego czasu był wyłączony z gry. Wcześniej 23-latek miał miejsce w pierwszym składzie, a na jego absencji najbardziej skorzystał Arjen Robben.

• Wpadka Mario Goetzego, kibice Borussii bezlitośni dla nowego gracza Bayernu

Kolejni gracze na liście Borussii

We wtorek w europejskich mediach pojawiły się kolejne nazwiska łączone z Borussią Dortmund. Chodzi o Gastona Ramireza z Southampton oraz Kevina Vollanda z 1899 Hoffenheim. Urugwajczyk jest klasycznym ofensywnym pomocnikiem, a młodzieżowy reprezentant Niemiec występuje jako cofnięty napastnik.

22-letni Ramirez ma za sobą średnio udany sezon w Premier League (5 goli i 5 asyst), a obok Borussii interesuje się nim Atletico Madryt, co potwierdził agent piłkarza. Volland natomiast należał do najlepszych graczy Wieśniaków w minionych rozgrywkach (6 bramek oraz 12 asyst). Według włoskiej prasy dortmundczycy złożyli już za niego 12-milionową ofertę.

Dwa wzmocnienia Freiburga?

Działacze SC Freiburg poszukują nowych nabytków przed występem w Lidze Europejskiej. Bardzo blisko przenosin na Badenova-Stadion jest talent z AJ Auxerre, 20-letni stoper Christopher Jullien. - To interesujący gracz, którego obserwujemy od dłuższego czasu - przyznaje trener Christian Streich.

Dużym wzmocnieniem może okazać się także pozyskanie Gelsona Fernandesa ze Sportingu Lizbona (ostatnio na wypożyczeniu w FC Sion). Defensywny pomocnik, który mógłby zastąpić Cedrika Makiadiego, ma na koncie m.in. 45 meczów w Serie A i 43 spotkania w Premier League.

Sobiech coraz bliżej HSV, Werder intensywnie szuka wzmocnień

Po podpisaniu kontraktu z Jacquesem Zouą włodarze Hamburgera SV chcą sprowadzić dwóch nowych stoperów. Najbliższej przejścia do ekipy Thorstena Finka są Lasse Sobiech i Johan Djourou. - Nie powiem, że Djourou chce trafić tylko do HSV, ale otrzymaliśmy pozytywne sygnały. Sobiech także jest interesującym graczem, a oba te transfery są od siebie niezależne - przyznaje Oliver Kreuzer.

• Borussia Dortmund złożyła ofertę błyskotliwemu Meksykaninowi (wideo)

Lucas Barrios odszedł z Guangzhou Evergrande, co zbliża go do podpisaniu umowy z Werderem Brema. - Na rynku dostępnych jest wielu piłkarzy, ale taki zawodnik jak Barrios musi wzbudzać nasze zainteresowanie. Będziemy prowadzić z nim dalsze rozmowy - tłumaczy Thomas Eichin. Alternatywą dla Paragwajczyka jest bramkostrzelny Alfred Finnbogason z SC Heerenveen. - To bardzo interesujący gracz, jednak ma długi kontrakt... - przyznaje dyrektor sportowy.

Do Bremy niemal na pewno przeniesie się Luca Caldirola z Interu Mediolan. Za 22-letniego stopera Werder ma zapłacić Nerazzurrim 3 mln euro.

Okazaki w Mainz, konkurent Polanskiego w Anglii

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami FSV Mainz pozyskał Shinjiego Okazakiego z VfB Stuttgart. Japończyk, który może grać zarówno w ataku, jak i w linii pomocy podpisał kontrakt do 2016 roku, a kwota transferu wyniosła około 1,5 mln euro.

Warto dodać, że działacze Stuttgartu chcą pozbyć się jeszcze trzech innych zawodników. Chodzi o obrońcę Cristiana Molinaro oraz pomocników Williama Kvista i Tamasa Hajnala.

Jednego konkurenta mniej będzie miał w nowym sezonie Eugen Polanski. Powód? Ekipę z Hoffenheim opuszcza Amerykanin Daniel Williams, który zdecydował się przyjąć ofertę angielskiego Reading FC. 24-letni defensywny pomocnik w minionym sezonie rozegrał 21 meczów w Bundeslidze.

Nowy kontrakt Kolasinaca

Sead Kolasinac, który w końcówce ostatniego sezonu przebojem wdarł się do podstawowej jedenastki Schalke 04 Gelsenkirchen, podpisał nową umowę z klubem, która ma obowiązywać aż do 2017 roku.

- Sead pokazał wielką klasę w swoim pierwszym sezonie w Bundeslidze. Ciągle się rozwijał, aż w końcu wiosną wskoczył do pierwszego składu - chwali 20-latka, który wygrywa rywalizację z doświadczonym Christianem Fuchsem, Horst Heldt.