Adam Duda: To moja najpiękniejsza bramka w karierze!
Adam Duda strzelił w niedzielę czwartą bramkę na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. - To najładniejszy gol w mojej karierze seniorskiej - mówi o tym trafieniu napastnik biało-zielonych.
Adam Duda w niedzielnym spotkaniu przeciwko Ruchowi Chorzów pojawił się na boisku w 67. minucie. Zmienił on słabo dysponowanego tego dnia Mateusza Machaja. Popularny "Duduś" w doliczonym czasie gry wpisał się na listę strzelców, dając Lechii Gdański jeden punkt. - Każda bramka jest ważna. Ta z Koroną Kielce dała nam zwycięstwo, z kolei ta w niedzielę dała nam punkt, więc takie gole cieszą podwójnie, po których mamy zdobycz punktową, a nie po których przegrywamy - stwierdził napastnik z Gdańska.
Trzeba przyznać, że bramka była wyjątkowej urody. Duda skierował bowiem piłkę do bramki piętą. Jak przyznaje sam zawodnik, za czasów juniorskich takich bramek strzelał mnóstwo. - To najładniejsza bramka w mojej karierze seniorskiej. Tak chciałem uderzyć, więc satysfakcja jest podwójna. Szczerze mówiąc to nie widziałem gdzie jest bramka, ale takich sytuacji od początku mojej przygody z piłką miałem mnóstwo i zdarzały się już takie bramki - dodał snajper biało-zielonych.- Gdy wchodziłem na boisko to wynik był niekorzystny. Trener powiedział, że mamy robić swoje. Cieszę się, że udało mi się z Grześkiem to pociągnąć i dać punkt drużynie - podsumował napastnik biało-zielonych.
Bogusław Kaczmarek: Jak można ocenić obronę, gdy traci się cztery bramki?