LM: Chelsea i Juventus pod presją, kolejny rekord Vilanovy?

Pojedynek Chelsea Londyn z Szachtarem Donieck to najciekawsze wydarzenie środy w Lidze Mistrzów. Emocji nie powinno też zabraknąć w Glasgow, gdzie Celtic podejmie Barcelonę.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Przed rozpoczęciem fazy grupowej Juventus był stawiany w roli jednego z faworytów do sięgnięcia po Puchar Europy. Zespół Antonio Conte zewsząd chwalono i podziwiano za nieomylną defensywę i niezwykle kreatywny środek pola. Bianconeri jak na razie poważnie jednak zawodzą i nie mają w dorobku ani jednego zwycięstwa! O ile remisów z Chelsea i Szachtarem nie uznano za wpadki, o tyle podział punktów ze skromnym i anonimowym w Europie Nordsjaelland to ogromne rozczarowanie mistrza Włoch. Układ tabeli na półmetku wskazuje na to, że Andrea Pirlo i spółka, by awansować do najlepszej "16", muszą wygrać wszystkie pozostałe mecze! - Zwycięstwo jest naszym obowiązkiem - mówią zgodnie piłkarze i trenerzy Starej Damy przed środowym pojedynkiem. Sztab szkoleniowy Juventusu ma do dyspozycji wszystkich zawodników oprócz Simone Pepe. W ataku od 1. minuty nie wystąpią Nicklas Bendtner i Mirko Vucinić, którzy zawiedli w sobotnich przegranych 1:3 Derbach Italii z Interem, ale Alessandro Matri oraz Fabio Quagliarella bądź Sebastian Giovinco.

O awans do 1/8 finału obawiać muszą się też fani Chelsea. Obrońcy tytułu przed dwoma tygodniami byli bezradni w konfrontacji ze znakomicie grającym Szachtarem. Czy ekipa Mircei Lucescu równie dobrze spisze się na Stamford Bridge? - Czas wziąć się w garść i skupić na Lidze Mistrzów. Spotkanie z Szachtarem jest dla nas jak finał, jeśli chcemy wywalczyć awans z 1. miejsca. Nasi rywale przed własną publicznością udowodnili, że są topowym zespołem, który jest w stanie wygrać z każdym - mówi Juan Mata, który podobnie jak David Luiz powraca do gry po kontuzji. Wśród The Blues, którzy u siebie nie przegrali w Lidze Mistrzów od 17 miesięcy, najprawdopodobniej nie wystąpią John Terry i Frank Lampard. Szachtar do Londynu wybrał się w najsilniejszym zestawieniu z niesamowitym Henrichem Mchitarjanem (14 goli i 6 asyst w 13 meczach ligowych). W wyjściowej jedenastce mistrza Ukrainy powinno pojawić się aż czterech Brazylijczyków.

- To będzie absolutnie wyjątkowy wieczór - mówi przed pojedynkiem z Barceloną Neil Lennon. Przed dwoma tygodniami Celtów od remisu na Camp Nou dzieliły sekundy! Zwycięskiego gola dla Dumy Katalonii strzelił w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Jordi Alba. Czy tym razem Leo Messi i spółka znów będą mieć kłopoty? - To najważniejszy mecz w grupie, ponieważ wygrywając go możemy zapewnić sobie awans bez oglądania się na rywali. Na pewno będzie nam trudno, Celtic jest znakomity z kontrataku i świetnie wykonuje stałe fragmenty - ostrzega Tito Vilanova, który spróbuje pobić kolejny rekord klubu. W weekend okazał się lepszy m.in. od Josepa Guardioli, gromadząc 28 z 30 możliwych punktów na inaugurację Primera Division. Teraz ma szansę wygrania jako pierwszy trener Barcy czterech początkowych spotkań w fazie grupowej LM. - Celtic wie, jak uprzykrzyć nam życie. Ich styl nam nie pasuje, a ponadto tym razem będą mieli za sobą fanatycznych kibiców - dodaje Andoni Zubizarreta. Do wyjściowej jedenastki Blaugrany powraca po kontuzji Gerard Pique. W ataku od 1. minuty powinni zagrać Pedro Rodriguez i David Villa. Szkoci wystąpią bez kontuzjowanego duetu Emilio Izaguirre - Thomas Rogne. Nie zabraknie natomiast Georgiosa Samarasa, który wpisał się na listę strzelców w Barcelonie.

Na półmetku rywalizacji w fazie grupowej dopiero 3. miejsce w grupie zajmuje Bayern Monachium. Awans ekipy Juppa Heynckesa do kolejnej rundy nie jest jednak, jak się wydaje, zagrożony. Z pokonaniem OSC Lille na własnym terenie Bawarczycy nie powinni mieć żadnych trudności. - Rok temu wszyscy mówili, że trafiliśmy do najtrudniejszej grupy. Teraz reakcje były zupełnie inne, ale w tych rozgrywkach nie ma słabych rywali. Mój zespół jest w dobrej formie, piłkarze są skoncentrowani, odpowiedzialni i wiedzą, o jaką stawkę grają - przekonuje trener lidera Bundesligi. Na murawie Allianz Arena nie pojawią się kontuzjowani Mario Mandzukić i Mario Gomez, których w ataku zastąpi weteran Claudio Pizarro. W podstawowym składzie prawdopodobnie zabraknie miejsca dla Arjena Robbena. - Piękno futbolu polega na tym, że outsider zawsze może pokonać mistrza. Zamierzamy zaryzykować, z pewnością nie przyjechaliśmy tutaj po to, by oddać przeciwnikom 3 "oczka" - tłumaczy Rudi Garcia, którego podopieczni w tej edycji LM pozostają bez zdobyczy punktowej.

Pewni udziału w 1/8 finału są jedynie piłkarze FC Porto. W środę awans zapewnić może sobie Szachtar, Barcelona oraz Manchester United. Zespół Alexa Fergusona znajduje się w wysokiej formie i jest faworytem spotkania w Bradze, mimo że z powodu kontuzji zabraknie Shinjiego Kagawy, Nemanji Vidicia, Danny'ego Welbecka oraz Phila Jonesa. W wyjściowej jedenastce zagrają natomiast Wayne Rooney, Robin van Persie oraz znajdujący się w wysokiej formie Javier Hernandez. Co ciekawe, SC Braga wygrała na własnym terenie 4 ostatnie mecze z angielskimi drużynami. Nieoczekiwanie bliscy wywalczenia przepustek do czołowej "16" są zawodnicy CFR Cluj. - Byłoby dla nas korzystnie, gdyby Braga przegrała z Manchesterem, jednak skupiamy się tylko na naszym meczu. Z pewnością nie zagramy na remis, zależy nam tylko na 3 punktach - mówi nowy trener mistrza Rumunii, Paulo Sergio.

Program środowych spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA E

Chelsea Londyn - Szachtar Donieck
Juventus Turyn - FC Nordsjaelland

TABELA ->>>

GRUPA F

Valencia CF - BATE Borysów
Bayern Monachium - OSC Lille

TABELA ->>>

GRUPA G

Celtic Glasgow - FC Barcelona
Benfica Lizbona - Spartak Moskwa

TABELA ->>>

GRUPA H

SC Braga - Manchester United
CFR Cluj - Galatasaray Stambuł

TABELA ->>>


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×