W tym roku statuetka Fair Play nie dla bielszczan, Górale faulują na potęgę
Frustracja z powodu braku punktów i słabej gry przekłada się na postawę zawodników Podbeskidzia, którzy coraz częściej faulują rywali, a nieprzepisowe zagrania kwalifikują się na żółte kartki.
W poprzednim sezonie - historycznym w ekstraklasie - Podbeskidzie Bielsko-Biała sięgnęło po jedno trofeum. W przekroju całych rozgrywek Górale grali najczyściej, a za swoją postawę na boisku otrzymali nagrodę Fair Play ex aequo z Lechem Poznań. Dla absolutnego debiutanta w T-Mobile Ekstraklasie jakakolwiek zdobycz była niezwykle cenna, tym bardziej, że zespół mógł cieszyć się z utrzymania w elicie. - Jestem dumny z tej nagrody, zwłaszcza że w ekstraklasowej stawce byliśmy beniaminkiem i wiele jeszcze przed nami - cieszył się wówczas obecny prezes Podbeskidzia, Marek Glogaza.
Sezon 2012/2013 bielszczanie rozpoczęli katastrofalnie nie tylko jeśli chodzi o zdobycz punktową, ale również o jakość gry i postawy zawodników na boisku. Piłkarze Podbeskidzia od początku rozgrywek - a za nami dopiero sześć kolejek - faulują na potęgę swoich rywali, za co karani są żółtymi, a także czerwonymi kartonikami. Nie mogąc poradzić sobie z przeciwnikiem, będąc sfrustrowanymi bielszczanie nieprzepisowo zatrzymują rywali i tracą szansę na obronę statuetki Fair Play.