Adam Marciniak: Szybko poczułem się swobodnie
Adam Marciniak jest jednym z dwóch pierwszych letnich nabytków Cracovii. 24-letni obrońca przyznał, że pozytywnie zaskoczyła go atmosfera w szatni Pasów, o której wcześniej nie mówiło się najlepiej.
W minionym sezonie w mocno umiędzynarodowionej szatni Pasów zawodnicy często nie potrafili znaleźć wspólnego - dosłownie i w przenośni 0 języka, co miało niebagatelny wpływ na wyniki drużyny. Dziś po odejściu 10 zawodników, atmosfera w zespole uległa poprawie. O jej kształtowanie dba także trener Wojciech Stawowy.
- Nie było mnie tu i wiele tylko słyszałem z opowieści czy wycieków prasowych. Spodziewałem się więc, że atmosfera może być słaba, ale od pierwszego wejścia do szatni jestem pozytywnie zaskoczony. W szatni jest masa osób żartujących, uśmiechniętych. Przebywanie z tymi ludźmi jest przyjemne - zapewnia Marciniak, który już w swoim pierwszym występie w barwach Cracovii w sparingu z Polonią Bytom wyglądał na zawodnika, który od lat jest w klubie z Kałuży 1: - Może to wynika z mojego charakteru? Jestem otwarty i podczas meczu często pokrzykuję, staram się mobilizować drużynę. Dobrze się czuję, zespół przyjął mnie bardzo miło, szybko poczułem się swobodnie, atmosfera jest dobra.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.