Zahorski nie sprawdził się w Niemczech i musi szukać nowego klubu

Pod koniec stycznia Tomasz Zahorski podpisał niespełna półroczny kontrakt z MSV Duisburg. Były reprezentant Polski w 2. Bundeslidze nie zrobił furory i Zebry nie przedłużą z nim umowy.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Pod koniec zimowego okna transferowego Tomasz Zahorski opuścił Górnik Zabrze i przeniósł się do MSV Duisburg. - Wszystko potoczyło się szybko i na ostatnią chwilę, ale cieszę się na to wyzwanie. Mój kontrakt jest ważny tylko przez pół roku, a później MSV rozważy, czy warto go przedłużać. Ja szczerze mówiąc już teraz wiem, że chciałbym zostać tutaj na dłużej - mówił wtedy reprezentant Polski za kadencji Leo Beenhakkera.

Do tej pory 28-latek wystąpił w 4 meczach 2. Bundesligi łącznie przez 137 minut. Ostatnio trener Oliver Reck w ogóle nie stawia na "Zahora", a pozostali napastnicy zaczęli spisywać się na miarę oczekiwań i oddalili od Zebr widmo degradacji. Jak informuje lokalny portal RevierSport, Zahorski znalazł się w gronie czterech zawodników, którym MSV na pewno nie zaproponuje nowego kontraktu. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że pochodzący z Olsztyna zawodnik wróci do T-Mobile Ekstraklasy, w której radził sobie przyzwoicie - od początku sezonu 2010/2011 zdobył 7 goli w 44 występach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×