Primera Division: Messi najlepszym strzelcem Barcelony, 8 bramek na Camp Nou

234 bramki w oficjalnych meczach FC Barcelony zdobył już Lionel Messi. We wtorkowy wieczór Argentyńczyk zaliczył hat-tricka przeciwko Granadzie i został najlepszym strzelcem w historii klubu. Niespodziewanie, przez kilkanaście minut zwycięstwo mistrza stało pod znakiem zapytania.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Po dokładnej analizie hiszpańskich dziennikarzy okazało się, że Cesar Rodriguez zamiast 235 zapisał na swoim koncie 232 gole. Tym samym Lionel Messi przed spotkaniem z Granadą potrzebował już tylko dubletu, aby zostać najskuteczniejszym graczem w historii Dumy Katalonii. Argentyńczyk swoje zadanie wykonał i znalazł się na samym szczycie strzelców Barcelony w wieku 24 lat!

W meczu z beniaminkiem już w premierowej akcji asystę zaliczył najlepszy gracz globu, a ładnym technicznym strzałem popisał się Xavi. Po chwili z pierwszej piłki wynik podwyższył Messi i wydawało się, że emocji w tym spotkaniu już nie będzie. Granada grała ospale, nie stosowała pressingu, a gospodarze dostosowali się do tego stylu i do 55. minuty z boiska wiało przeraźliwą nudą.

Wtedy po rzucie wolnym wyżej od Gerarda Pique wyskoczył Diego Mainz, który głową skierował futbolówkę do siatki. To jednak nie był koniec niespodzianek na Camp Nou. Lewą stroną błyskawicznie ruszył Dani Benitez, a Daniel Alves nieumyślnie sfaulował rywala w polu karnym i "jedenastkę" na gola zamienił Guilherme Siqueira.

Barcelonę ponownie musiał ratować Messi, który zaprezentował swój znak firmowy ostatnich tygodni - precyzyjną podcinkę nad golkiperem. Reprezentant Albicelestes miał udział również przy czwartej bramce, kiedy to jego uderzenie skutecznie dobił wprowadzony Cristian Tello, a w 86. minucie skompletował kolejnego hat-tricka po zagraniu Alvesa. Tym samym w tym sezonie Messi strzelił już 34 bramki i ma o 2 gole więcej od Cristiano Ronaldo.

W samej końcówce drugi rzut karny, tym razem za zagranie ręką, sprokurował Alves, przez co obejrzał drugi żółty kartonik, a dublet na Camp Nou mógł zapisać na swoim koncie Siqueira.

FC Barcelona - Granada CF 5:3 (2:0)
1:0 - Xavi 4'
2:0 - Messi 17'
2:1 - Mainz 55'
2:2 - Siqueira (k.) 62'
3:2 - Messi 67'
4:2 - Tello 82'
5:2 - Messi 86'
5:3 - Siqueira (k.) 89'

Składy:

FC Barcelona: Valdes - Alves, Puyol, Pique, Adriano (46' Mascherano) - Keita, Thiago (72' Iniesta), Xavi - Cuenca, Messi, Sanchez (72' Tello).

Granada: Julio Cesar - Cortes, Mainz, Borja Gomez, Siqueira - Moises (70' Abel Gomez), Mikel Rico, Jara (46' Uche), Martins, Benitez - Ighalo (78' Geijo).

Żółte kartki: Keita, Alves, Mascherano (Barcelona) oraz Ighalo, Benitez, Cortes, Moises, Borja Gomez, Geijo (Granda).

Czerwona kartka: Alves /88', za drugą żółtą/ (Barcelona).

***

W pierwszym meczu 29. kolejki Primera Division walcząca o pierwszą czwórkę Osasuna Pampeluna jedynie bezbramkowo zremisowała z Getafe. Gospodarze mieli więcej okazji, ale 3-krotnie świetnymi umiejętnościami popisał się golkiper Azulonez Miguel Angel Moya. Dla ekipy z Nawarry to już piąty mecz z rzędu bez porażki.

Osasuna Pampeluna - Getafe CF 0:0

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×