Daniel Chyła: Boisko zweryfikuje

Kilka dni przed startem rundy wiosennej świnoujska Flota rozegrała ostatni sparing w tym okresie przygotowawczym z Ilanką Rzepin 5:1 (1:1). Po spotkaniu o wrażenia na temat meczu oraz celów na resztę sezonu spytaliśmy Daniela Chyłę.

Mateusz Kołtoniak
Mateusz Kołtoniak

Daniel Chyła jest jednym z kluczowych zawodników szóstego zespołu I ligi. Także Krzysztof Pawlak dał do zrozumienia to podczas okresu przygotowawczego. Defensywny środkowy pomocnik Wyspiarzy wystąpił niemal we wszystkich sparingach swojej drużyny. Nie zagrał tylko w spotkaniu z Chemikiem Police. W sobotnim meczu towarzyskim z Ilanką 5:1 (1:1) Chyła rozegrał 90 minut. Po ostatnim gwizdku sędziego spytaliśmy go o ocenę tego spotkania. - Myślę, że zagraliśmy w miarę dobrze. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy trzech, czterech sytuacji, choć fajne akcje konstruowaliśmy. W kolejnej odsłonie przeciwnik trochę opadł z sił, a my z tego skorzystaliśmy. Jesteśmy kilka dni od inauguracji, więc oceniam ten sparing jako pożyteczny sprawdzian, a na dodatek strzelenie pięciu bramek też cieszy.

Czy zatem były zawodnik KS Polkowice dalej będzie filarem świnoujskiego zespołu? - Mam taką nadzieję, że wyjdę w pierwszym składzie. Wszystko robię, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Trener daje mi teraz grać całe spotkania, więc liczę, że w Łęcznej też zagram 90 minut. Po to pracuję i walczę na treningach, aby wyjść w pierwszym składzie.

Flota Świnoujście rozpoczęła treningi na początku stycznia, a pod koniec miesiąca udała się do Wisły na dwutygodniowy obóz. Następnym etapem były przygotowania do sezonu na własnych obiektach. Podczas przerwy zimowej świnoujścianie rozegrali 17 sparingów, z czego odnieśli aż 12 zwycięstw. - Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę przez te ponad dwa miesiące. Począwszy od treningów, potem obóz, a następnie przygotowania na własnych obiektach. Treningi odbywały się dwa lub trzy razy dziennie, więc nasza forma wyjdzie w lidze. Na pewno możemy się czuć trochę zmęczeni, ale od dwóch tygodni przygotowujemy się do ligi, więc trener trochę odpuścił treningi, teraz mamy tylko jeden trening dziennie - podsumował 24-letni piłkarz.

Inaugurację rundy wiosennej Wyspiarze rozpoczną meczem z Bogdanką. W pierwszym spotkaniu zwycięstwo odniosła Flota, pokonując drużynę gości 1:0 po bramce Krzysztofa Bodzionego. - Mam nadzieję, że pojedziemy do Łęcznej po trzy punkty i przyjedziemy szczęśliwi. W każdym spotkaniu naszym celem będzie pełna pula. Czy to będzie Zawisza Bydgoszcz czy Pogoń Szczecin to nie możemy się poddawać. Boisko zweryfikuje, jak jesteśmy przygotowani czy to taktycznie czy też fizycznie. Mam nadzieję, że my będziemy wychodzić z tych pojedynków zwycięsko - zapewnił Chyła.

Obecnie Flota zajmuje szóstą lokatę w I lidze. Przed Wyspiarzami zapowiada się trudna wiosna, ponieważ świnoujścian czekają ciężkie wyjazdy do takich drużyn, jak Zawisza, Pogoń czy Arka. Jaki więc cel obierają sobie podopieczni Pawlaka? - Moim zdaniem, możemy powalczyć o pierwszą czwórkę, a nawet i trójkę. Mam nadzieję, że będzie nam się lepiej grało na wyjazdach, bo gospodarze będą musieli atakować, a my gramy fajnie z kontry, mamy szybkich bocznych pomocników i napastników, więc to my będziemy mieli w tym swoją przewagę grając jako goście. Nie raz już pokazywaliśmy, że Flota lepiej radzi sobie na wyjazdach, niż w meczach u siebie. Mam taką nadzieję, że skończymy ten sezon z lepszym wynikiem, niż mamy obecnie - zakończył wychowanek Wiekowianki Wiekowo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×