Sparingowo: Flota wygrała małe derby

Bramki zdobyte po przerwie zdecydowały o zwycięstwie świnoujskiej Floty w sparingu z Kotwicą Kołobrzeg. Trzecioligowiec dotrzymał kroku Wyspiarzom tylko na początku spotkania. Po kilkudziesięciu minutach podopieczni Krzysztofa Pawlaka przejęli pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Dobiegły końca kilkudniowe perypetie Floty z niespodziewanym odwoływaniem, a następnie organizowaniem awaryjnych sparingów. W środę świnoujścianie wreszcie rozegrali zaplanowany od początku przygotowań mecz kontrolny. Przeciwnikiem była Kotwica Kołobrzeg, obecnie trzecia piłkarska siła Pomorza Zachodniego.

Kołobrzeżanie weszli w mecz z animuszem i po 13. minutach mogli otworzyć wynik. Maciej Ropiejko został obsłużony podaniem przez Grzegorza Skwarę, sprytnie obrócił się w polu karnym, jednak minimalnie spudłował. Popularny "Ropiej" poprawił się pięć minut później, gdy na raty wykorzystał jedenastkę po faulu Piotra Kieruzela.

Flota przebudziła się na dobre dopiero po stracie gola, a sygnał do ataku dał Tomasz Ostalczyk. W 20. minucie skrzydłowy dopadł do odbitej w szesnastce piłki, jednak z ostrego kąta zdołał wywalczyć zaledwie rzut rożny. Świnoujska publiczność doczekała się gola miejscowych chwilę później, gdy Koba Szalamberidze miękkim uderzeniem ominął Łukasza Krymowskiego w sytuacji sam na sam.

Po trafieniu wyrównującym uwidoczniła się zdecydowana przewaga pierwszoligowców, którzy raz po raz zagrażali bramce kołobrzeżan. Najlepsze okazje na uzyskanie prowadzenia zmarnowali: aktywny na lewym skrzydle Szalamberidze oraz Weselin Marczew, którego doskonałym podaniem w polu karnym wypatrzył Koba.

Po przerwie tempo widowiska spadło, świnoujścianie kontrolowali boiskowe wydarzenia, a zawodnicy Kotwicy praktycznie przestali zapuszczać się pod ich bramkę. Przewaga podopiecznych Krzysztofa Pawlaka została udokumentowana po raz drugi w 54. minucie. Drogę do siatki gości odnalazł pewnym strzałem z jedenastego metra Mateusz Broź.

Rezultat konfrontacji ustalił w 69. minucie Christian Nnamani, który dopadł do bezpańskiej piłki i dzięki lokowanemu uderzeniu w długi róg wpisał się na listę strzelców. Flota mogła wygrać środowy sparing jeszcze okazalej, ale zimnej krwi w sytuacjach strzeleckich zabrakło najpierw Nnamaniemu, a następnie Ensarowi Arifoviciowi (Bośniaka dzielą od podpisania kontraktu z Flotą już tylko formalności).

Po przeciwnej stronie boiska efektownym strzałem popisał się Tomasz Rydzak, jednak czujność między słupkami zachował testowany we Flocie Artur Melon. Poza występującym ostatnio w Turze Turek bramkarzem, trener Pawlak sprawdzał po raz kolejny stopera - Pawła Wojciechowskiego.

Wyspiarze przygotowują się do wiosennej części sezonu na własnych obiektach. Kolejny sparing, przeciw Gwardii Koszalin, czeka ich w sobotę.

Flota Świnoujście - Kotwica Kołobrzeg 3:1 (1:1)
0:1 - Maciej Ropiejko 18' (k.)
1:1 - Koba Szalamberidze 25'
2:1 - Mateusz Broź 54' (k.)
3:1 - Christian Nnamani 69'

Flota: Melon - Jasiński (46' Opałacz), Kieruzel (46' Wojciechowski), Udarević, Fryc (65' Śpiączka), Szalamberidze (65' Mawo), Chyła, Niewiada (46' Arifović), Bodziony (46' Broź), Ostalczyk (65' Nnamani) Marczew (65' Misan).

Kotwica: Krymowski (46' Struś) - Rudziński, Augustyniak, Dymek, Szymala (46' Szych), Żdanow (46' Stróż), Skwara (70' Kurczak), Preizner (46' Rydzak), Lilo, Pytlak (46' Dziuba), Ropiejko (46' Staniszewski).

Żółta kartka: Udarević (Flota).

Widzów: 200.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×