Trenerzy stracą pracę? - przed 7. kolejką I ligi

Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie Warty Poznań z wiceliderem z Niecieczy. Zmierzą się w nim dwie czołowe drużyny zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. Emocji nie powinno zabraknąć w Nowym Sączu, gdzie będąca w kryzysie Sandecja podejmie Piasta Gliwice.

Artur Długosz
Artur Długosz

O głowy trenerów w Łęcznej, Nowym Sączu i... może w Katowicach?

Trenerzy trzech klubów w po najbliższej kolejce mogą stracić pracę. Wszystko to oczywiście przypuszczenia, ale zarówno KS Polkowice, jak i GKS Katowice i Sandecja Nowy Sącz w I-ligowych rozgrywkach spisują się jak na razie słabo.

W Łęcznej miejscowa Bogdanka podejmie KS Polkowice. O ile piłkarze z Lubelszczyzny w rozgrywkach radzą sobie przyzwoicie to nie można tak powiedzieć o zawodnikach z Polkowic. Drużyna z Dolnego Śląska plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli, a posada trenera Dominika Nowaka wisi na włosku. Jak na razie klub został bez prezesa. Czy następny w kolejności będzie i trener? - Jestem trenerem tego klubu, prowadzę zajęcia i prowadzić będę. Po prostu będę wypełniał kontrakt. Na pewno się nie poddam i będę chciał dalej wypełnić tutaj swój kontrakt z klubem - zapowiada Nowak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. Piłkarze mają walczyć o zwycięstwo, przejawia się w nich sportowa złość - zapowiada szkoleniowiec. Czy tak rzeczywiście będzie?

Dość niespokojnie jest także w Nowym Sączu. Miejscowa Sandecja jest na razie druga od końca w ligowej tabeli. Tym razem piłkarze tego klubu zmierzą się z Piastem Gliwice, który jest liderem zestawienia. Zawodnikom z Nowego Sącza łatwo więc na pewno nie będzie. Mariusz Kuras jak na razie jest trenerem Sandecji, ale... ostatnie słabe wyniki drużyny władze klubu zmusiły do wyciągnięcia konsekwencji finansowych względem piłkarzy i trenerów. Czy to podziała i piłkarze Sandecji zdołają ograć lidera? - Teraz jest za nami dopiero sześć kolejek. To, że obecnie jesteśmy liderem, nie oznacza, że jesteśmy najlepszą drużyną w tej lidze. Sandecja będzie walczyć o życie, a my chcemy udowodnić, że nie jest przypadkiem, że tak dobrze gramy. Zapowiada się ciekawy mecz - skomentował Mariusz Zganiacz.

Dość nieciekawie jest także w Katowicach. Wieść niesie, że piłkarze tego klubu nie otrzymują od dłuższego czasu środków finansowych. Zawodnicy GKS-u na razie są w strefie spadkowej i w tym sezonie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Piłkarze z Katowic to królowie remisów - przegrali jedno spotkanie i aż pięć razy podzielili się punktami. Podobno pozycja szkoleniowca nie jest zagrożona, ale kto wie co się stanie gdyby GKS przegrał w najbliższej kolejce z Kolejarzem Stróże...

Hit kolejki w Poznaniu, kolejne zwycięstwo Zawiszy?

Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie w Poznaniu. Niedzielny mecz Warty z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza odbędzie się na Stadionie Miejskim. Zapowiada się na ciekawy pojedynek, bowiem Warta to jeden z głównych kandydatów do awansu do T-Mobile Ekstraklasy, a Termalica to drużyna znajdująca się w czołówce stawki. Obydwie drużyny walczyć będą o zwycięstwo. Ta potyczka może pokazać siłę zarówno jednego, jak i drugiego zespołu.

Piłkarze Zawiszy plasują się aktualnie w samej czołówce. O ile początek sezonu w wykonaniu beniaminka był średni to teraz Zawisza radzi sobie bardzo dobrze i wywindował się na samą górę tabeli. W najbliższej kolejce beniaminek na własnym stadionie podejmie Dolcan Ząbki. Wydaje się, że faworytem potyczki będzie Zawisza, ale zawodnicy Dolcanu już nie jedną niespodziankę w I lidze sprawili.

Marsz w górę tabeli Arki? Ciężkie zadanie przed Wisłą

Na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy zawodnicy Arki Gdynia mieli fatalny początek. Arka najpierw jednak pokonała Olimpię Elbląg, a w ostatniej kolejce zremisowała na wyjeździe z Olimpią Grudziądz. Tym razem gdynianie zmierzą się z Ruchem Radzionków, który na wyjeździe przegrał dwa spotkanie, a wygrał jedno.

Dość trudne zadanie będą mieli piłkarze Wisły Płock. Płocczanie o ligowe punkty powalczą bowiem z Flotą , która łatwym rywalem na pewno nie jest. Obydwie drużyny mają na swoim koncie taką samą ilość punktów. - Mamy bardzo młody zespół, bo średnia wieku kadry Wisły wynosi 21-22 lata i stąd czeka nas jeszcze mnóstwo pracy. Patrząc na to wszystko z innej strony trzeba powiedzieć, że w żadnym przegranym przez nas meczu na dobrą sprawę nie zasłużyliśmy na porażkę. Taka jest piłka, że ktoś musi wygrać, ktoś przegrać, bo nikt nie chce zremisować. My jako zespół wciąż niedoświadczony płacimy frycowe, bo w naszej kadrze brakuje zawodników, od których ci młodsi piłkarze mogliby się cały czas uczyć - mówi Mieczysław Broniszewski, trener Wisły.

Zwycięstwa gospodarzy w Bytomiu i Szczecinie?

W najbliższej kolejce Polonia Bytom podejmie u siebie Olimpię Grudziądz. Dla gospodarzy liczyć się będą tylko i wyłączenie trzy punkty. Bytomianie plasują się bowiem w strefie spadkowej, a Olimpia od Polonii ma zaledwie dwa punkty więcej. Z kim więc wygrywać jak nie z beniaminkiem i to na własnym stadionie?

Problemów ze zwycięstwem nie powinni mieć także piłkarze Pogoni Szczecin. Portowcy podejmą bowiem beniaminka z Elbląga, który do tej pory zgromadził na swoim koncie zaledwie sześć oczek. - Najważniejsze jest dla nas, żeby nie zawieść naszych kibiców, bo nie jest tajemnicą, ze liczą na nasze zwycięstwa. Oczywiście nie umniejszam absolutnie siły ekipy z Elbląga, bo szanujemy przeciwnika, a jak wiadomo piłka nożna bywa przewrotna i każdy może wygrać z każdym - mówi Łukasz Matuszczyk, obrońca Pogoni.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×