Stadiony we Wrocławiu i Lubinie zamknięte dla publiczności!

W piątek wojewoda Dolnośląski, Marek Skorupa zamknął dla publiczności stadiony KGHM Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław! Wnioskowała o to policja. Śląsk już w sobotę we Wrocławiu podejmie PGE GKS Bełchatów.

Artur Długosz
Artur Długosz

Stadion Śląska Wrocław całkiem niedawno został uznany najbezpieczniejszym stadionem w ekstraklasie. W listopadzie 2010 roku Małgorzata Korny, dyrektor ds. bezpieczeństwa wrocławskiego Śląska, odebrała nagrodę za całokształt działalności na rzecz poprawy bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich z rąk prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorza Lato podczas konferencji "Bezpieczny Stadion 2010". To największe wyróżnienie przyznawane przez PZPN osobom odpowiedzialnym za stadionowe bezpieczeństwo. Teraz stadion Śląska, tak jak i Dialog Arena w Lubinie, zostały uznane za niebezpieczne i decyzją wojewody Dolnośląskiego zamknięte na jeden mecz. Taki wniosek wystosowała policja.

-> Zobacz za co policja chciała zamknąć stadiony w Lubinie i Wrocławiu! (zdjęcia)

- Chciałem na początku powiedzieć, że w mojej 21-letniej służbie publicznej jest to jedna z trudniejszych decyzji. Podpisałem decyzję, która zakazuje rozegranie najbliższych meczów tak i Śląska Wrocław, jak i Zagłębia Lubin u siebie z udziałem publiczności. Jest to decyzja zgodna z wnioskiem policji. Jednocześnie nie ukrywam, że również rozpatrywałem decyzję bardziej drastyczną w rozumieniu zamknięcia stadionów do końca tej rundy rozgrywek. Po konsultacji uznaliśmy, że będzie to decyzja dotycząca jednego meczu w obu przypadkach - powiedział wojewoda Dolnośląski.

O zamknięcie obu stadionów wnioskowała policja. W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej zadecydował, że do końca sezonu wszystkie mecze piłkarskie w Polsce odbędą się bez udziału zorganizowanych grup fanów gości. To jednak nie wystarczyło i obiekty we Wrocławiu i Lubinie wojewoda postanowił zamknąć. - Policja między innymi wskazywała na taką sytuację, że nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa i porządku publicznego również w związku z udziałem naszych kibiców. Zwracam uwagę, że dla mnie bardzo istotne były dwie przesłanki. Mianowicie że wydarzenia związane z meczem w Bydgoszczy jakby nie spowodowały właściwej reakcji kibiców, jak również organizatorów imprez. Na to również zwracał mi uwagę komendant Matejuk (Andrzej Matejuk, Komendant Główny Policji - dop.red.), który twierdził, że on uznaje, że współpraca organizatorów meczów czy odpowiedzialność ich jest niewystarczająca. Moja osobista opinia - zwracam też uwagę na drugi fakt - mianowicie kibice podczas meczów zakrywają swoją tożsamość i używają do tego tak zwanych flag sektorowych. Dla mnie jest to sytuacja taka, że robią to ze świadomością. Rzeczywiście w przypadku zdarzeń, które mógłbym uznać za zdarzenia nazwijmy wynikające z emocji, o pewnym charakterze losowym to uważam, że można byłoby inaczej do tego podejść. Niestety cytowane przez policję zachowania kibiców obu drużyn w wielu meczach, które były wcześniej rozgrywane pokazują, że nie ma wniosków wynikających z tych historycznych sytuacji. Można powiedzieć, że niestety powstaje taka sytuacja, że kibice robią to z zamiarem - powiedział Marek Skorupa.

Jeszcze w czwartek wojewoda Dolnośląski mówił, że zwrócił się do policji z prośbą o dodatkowe informację dotyczące wniosku o zamknięcie stadionów. - Otrzymałem dodatkową informację od policji wrocławskiej. Były w niej te dwa elementy o których mówiłem. Rozpatrywałem możliwość zakazu w przypadku Śląska Wrocław de facto na dwa mecze to w przypadku Lubina jest to jeden mecz. W przypadku Śląska byłyby to dwa spotkania. Rzeczywiście w swojej notatce policja z jednej strony wskazała, że to następny mecz czyli spotkanie z Arką Gdynia jest z ich punktu widzenia bardziej zagrożone jeśli chodzi o zdarzenia. Nie mniej jednak w ostatnim zdaniu tego akurat ustępu podtrzymała fakt, że nie może gwarantować bezpieczeństwa również na meczu z GKS-em Bełchatów - mówił wojewoda.

Piłkarze Śląska Wrocław w następnej kolejce podejmą PGE GKS Bełchatów. To spotkanie zaplanowano na najbliższą sobotę i ten mecz odbędzie się bez udziału publiczności. KGHM Zagłębie Lubin najbliższy mecz na swojej Dialog Arena rozegra 25 maja. Przeciwnikiem Miedziowych będzie Wisła Kraków. Kibice z trybun nie zobaczą tego widowiska. Śląsk w tym sezonie ma na swoim stadionie zmierzyć się jeszcze z Arką Gdynia. Do tego pojedynku ma dojść 29 maja. Na razie stadion WKS- u na to wydarzenie nie został zamknięty. - Obecny wniosek policji który wpłynął został moją decyzją skwitowany. Jeśli po meczu z GKS-em Bełchatów byłby jakiś wniosek to on byłby ponownie rozpatrywany celem objęcia decyzji - skomentował Skorupa.

- Mam świadomość tego, że powinno być indywidualne karanie sprawców. To nie ulega wątpliwości. Sytuacja karania zbiorowego jest dla mnie niekomfortowa. Nie mniej jednak z opisu policji wynika, że jednak grupa kibiców świadomie dokonuje takiej sytuacji, aby nie było możliwe ich zidentyfikowanie czyli umożliwiało indywidualną identyfikację. Jednocześnie organizatorzy nie zapewniają takiej sytuacji, aby takie sytuacje nie miały miejsca. W tym również z używaniem środków pirotechnicznych - podsumował wojewoda Dolnośląski.

Kibice Śląska Wrocław już zapowiedzieli, że w sobotę zjawią się w okolicach swojego stadionu.

ZOBACZ TAKŻE:

Oświadczenie Śląska Wrocław w sprawie zamknięcia dla publiczności stadionu

Kibice Śląska przyjdą pod stadion

Oświadczenie Ekstraklasy SA: Decyzja wojewody dolnośląskiego jest niezwykle krzywdząca

Zagłębie Lubin nie komentuje decyzji wojewody

Mecz Widzewa Łódź z KGHM Zagłębie Lubin bez kibiców

Śląsk zwróci pieniądze za bilety i karnety

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×