Transfery do Górnika? Pojawiła się furtka

Do niedawna wydawało się być przesądzone, że latem do składu pierwszoligowego Górnika Zabrze nie dołączy żaden nowy zawodnik. Informował o tym wszem i wobec prezes śląskiego klubu Jędrzej Jędrych, który mówił, że latem w klubowej kasie funduszy na transfery nie ma. Sytuacja najwyraźniej uległa zmianie po wizycie trenera Ryszarda Komornickiego w Warszawie, gdzie szkoleniowiec Górnika spotkał się z władzami sponsora klubu, Allianz Polska.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Podczas środowego meczu sparingowego Górnik Zabrze testował aż pięciu nowych graczy. W gronie tym było aż czterech napastników i jeden stoper. W poprzednich tygodniach przy Roosevelta pojawiali się też zawodnicy, którzy byli sprawdzani przez sztab szkoleniowy górniczego klubu, lecz żaden z nich nie miał większych szans na angaż w pierwszoligowcu z Zabrza. Sytuacja uległa zmianie po zeszłotygodniowej wizycie w Warszawie trenera Ryszarda Komornickiego, który spotkał się z zarządem sponsora strategicznego klubu, Allianz Polska.

- Rozmowy się odbyły i nie chciałbym na razie ich rezultatów komentować - mówił w dosyć zachowawczym tonie trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski. Zaproszenie na środowy sparing z ROW Rybnik aż pięciu testowanych zawodników oznaczać może, że w klubie z Roosevelta nastąpił niespodziewany zwrot akcji. W gronie sprawdzanych przez zabrzański klub zawodników byli gracze z przeszłością w ekstraklasie jak Marcin Sobczak, ostatnio reprezentujący barwy GKS Bełchatów i Kamil Bartoszewicz z Łódzkiego Klubu Sportowego, a także stoper reprezentacji Egiptu Mohamed Eid Abdelwhab.

Czy istnieje, zatem szansa, że latem kadra Górnika zostanie choć w mniejszym stopniu wzmocniona? - Dopóki nikt z klubu nie odejdzie będzie nam trudno zakontraktować nowych zawodników. Na pewno w grę nie wchodzi żaden transfer gotówkowy do klubu, bo na te po prostu nie ma finansów - wyjaśnił prezes Górnika, Jędrzej Jędrych. - Zobaczymy jak będzie się rozwijała sytuacja. Niewykluczone, że znajdziemy środki żeby jakiegoś zawodnika zakontraktować na zasadzie, że przychodzi do klubu piłkarz, który chce za określonym wynagrodzeniem reprezentować barwy Górnika. Taka możliwość jest dla nas o wiele bardziej do zaakceptowania - stwierdził sternik utytułowanego śląskiego klubu.

W grę wchodzi zatem wypożyczenie zawodnika bądź zatrudnienie piłkarza z kartą zawodnicza na ręku. Tych mimo faktu, że okienko transferowe jest już na półmetku na polskim rynku nie brakuje i niewykluczone, że na kilka dni przed ligą Górnik wzmocni swój skład. Priorytetem dla Ryszarda Komornickiego było wzmocnienie prawej strony i środka defensywy, a także ściągnięcie wysokiego, bramkostrzelnego napastnika.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×