Ekstraklasa: Sezon czas zacząć!

Od mocnego uderzenia zacznie się ligowa rzeczywistość. Koniec z tak zwanym sezonem ogórkowym - już w piątek o godzinie 20 rozpoczną się derby Trójmiasta. Emocji nie zabraknie. Z punktami ujemnymi rozgrywki zaczyna Jagiellonia Białystok. Kto będzie mistrzem Polskim? Rywalizacja o to zaszczytne miano na pewno będzie zacięta.

Artur Długosz
Artur Długosz

Problem ze składem ligi

Przed rozpoczęciem sezonu kibice w naszym kraju byli świadkami kolejnej opery mydlanej pod tytułem "Komu Ekstraklasa, komu". Właściwie to do tej pory nic ostatecznie jeszcze nie wiadomo. W Polskim Związku Piłki Nożnej wszystko potrafi się zmienić z dnia na dzień. Na obecną chwilę niemal na pewno poza najwyższą klasą rozgrywkową w naszym kraju jest łódzki Widzew. Ważą się także losy drugiej drużyny z tego miasta - ŁKS-u. Rycerze Wiosny ciągle walczą o prawo występów w Ekstraklasie. Z I ligi awansowało KGHM Zagłębie Lubin. W Ekstraklasie zagra także Korona Kielce i najprawdopodobniej Cracovia Kraków.

Faworytów "do majstra" jest co najmniej trzech

Zdecydowanego faworyta do mistrzowskiego tytułu nie ma. Najpoważniejszymi kandydatami wydaje się być stałe i niezmienne trio - Wisła Kraków, Lech Poznań i Legia Warszawa. Z tej trójki ostatnimi czasy osłabły notowania krakowian, lecz tej drużyny nie można lekceważyć. Ciekawie rysują się szanse Lecha Poznań. W stolicy Wielkopolski wszyscy myślą tylko i wyłącznie o tytule dla najlepszej drużyny w Polsce. Lech ma spore możliwości. Przed rozpoczynającym sezonem z drużyny odszedł tylko Rafał Murawski. Wszystkie inne gwiazdy pozostały, a szkoleniowiec Jacek Zieliński dodatkowo uzupełnił kadrę. Nadzieje na mistrzostwo mogą mieć także fani stołecznej Legii, gdzie największym wzmocnieniem będzie powrót po kontuzji Sebastiana Szałachowskiego. Na nasze krajowe podwórko wraca także Marcin Mięciel. Zarówno Legia, jak i Lech mają kim straszyć w formacji ataku. W przypadku, gdy z Wisły odejdzie Paweł Brożek Biała Gwiazda może mieć problem ze zdobywaniem goli.

Wyżej wymieniona trójka wydaje się być najmocniejsza w całej lidze. Z tymi ekipami walkę nawiązać mogą jednak Śląsk Wrocław, Polonia Warszawa i PGE GKS Bełchatów.

Komu spadek, komu?

Z Ekstraklasy w nadchodzącym sezonie mają spaść dwa zespoły. Czy to postanowienie nie zostanie zmienione pod koniec rozgrywek, albo już po ich zakończeniu tego nikt nie wie. Kandydatów do pożegnania się z najwyższą klasą rozgrywkową w naszym kraju jest co najmniej kilku. Jako pierwszą należy wymienić Cracovię Kraków, która nie dokonała znaczących i spektakularnych transferów. Jagiellonia Białystok już na samym starcie rozgrywek ma minus dziesięć punktów. Dla drużyny z Białegostoku każdy punkt będzie na wagę złota. Nadrobić tak dużą stratę także nie będzie łatwo. O uniknięcie degradacji będą raczej rywalizować także Odra Wodzisław Śląski i Arka Gdynia. Zagadką pozostaje postawa Ruchu Chorzów, Lechii Gdańsk, Korony Kielce czy Polonii Bytom. W nowym sezonie spokojnie powinien się utrzymać Piast Gliwice, chyba że w zimie w tej drużynie dojdzie do prawdziwej rewolucji. Drużyną środka tabeli zapewne będzie KGHM Zagłębie Lubin.

Melodia przyszłości

Oby na koniec zbliżającego się sezonu o wszystkim zadecydowała tabela. Zarówno kibice, jak i piłkarze mają już dość niewiadomych związanych ze składem ligi. Niech w końcu o wszystkim zadecyduje sportowa rywalizacja, niech sędziowie nie popełniają głupich błędów, niech piłkarze dają z siebie wszystko, a kibice zdzierają gardła w dopingu dla swoich ulubieńców.

Większość stadionów w tym sezonie będzie remontowana. Już niebawem spotkania powinniśmy oglądać w zdecydowanie lepszych warunkach. Niech ten okres przejściowy w polskiej piłce nożnej przyniesie więcej dobrego, niż złego. Tego byśmy sobie wszyscy życzyli.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×