Flota wróciła na zwycięską ścieżkę

Spokojne zwycięstwo 4:0 nad Gwardią Koszalin odnieśli na dwa tygodnie przed startem pierwszoligowej wiosny piłkarze Petra Němca. Pierwszą z bramek ustrzelił Charles Nwaogu, który mimo zainteresowania ze strony klubów Ekstraklasy, pozostanie we Flocie. Kolejne dwa trafienia dołożył Krzysztof Bodziony, a wynik sobotniego sparingu ustalił Damian Misan.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Wyspiarski klub skompletował już wiosenną kadrę zespołu i spokojnie przygotowuje się do wznowienia zmagań ligowych na własnych obiektach. We wtorek, Petr Němec przerwał nieudany dla wyspiarzy obóz w Höckendorfie. W Niemczech, świnoujścianie zmagali się z bardzo niskimi temperaturami i nawałnicami śniegu, dlatego sztab szkoleniowy podjął decyzję o wcześniejszym powrocie do Świnoujścia. Wyspiarze zameldowali się na swoich obiektach w środku tygodnia, a w sobotnie popołudnie rozegrali sparing z trzecioligową Gwardią Koszalin. Czeski szkoleniowiec Floty rozpoczął mecz jedenastką bardzo zbliżoną do tej, która wybiegnie za dwa tygodnie walczyć z KSZO w pierwszej, wiosennej kolejce. W ataku brylowali Ensar Arifović i Charles Nwaogu, których akcje stworzyły największe zagrożenie w pierwszej odsłonie. W 17. minucie Bośniak minimalnie spudłował strzałem z krótkiego rogu, a chwilę później, po podaniu Arifovicia, Nwaogu trafił prosto w bramkarza. W 29. minucie rzut rożny egzekwował Krzysztof Bodziony, a niepilnowany Nwaogu otworzył wynik meczu strzałem głową. Nigeryjczyk, mimo sporego zainteresowania ze strony klubów Ekstraklasy, nie opuści szeregów Floty w tym okienku transferowym. W 41. minucie, asystent Bodziony wystąpił w roli strzelca i podwyższył prowadzenie efektownym strzałem z dystansu.

Po przerwie, emocji zmarzniętej publiczności dostarczył Marek Niewiada, który silnym uderzeniem trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W 73. minucie precyzyjniejszy był Bodziony, który dołożył swoje drugie trafienie, po podaniu Bartłomieja Niedzieli. Wynik sparingu ustalił Damian Misan po fatalnym błędzie bramkarza Gwardii - Mateusza Kalkowskiego w 76. minucie. Przyjezdni z Koszalina najlepszą okazję zmarnowali w pierwszej połowie, kiedy szarżującego w sytuacji sam na sam Pawła Wojciechowskiego, uprzedził Alan Wesołowski. Wyspiarze jeszcze kilkakrotnie zagrozili bramce Gwardii, ale najlepsze okazje do podwyższenia prowadzenia zmarnowali Niedziela i Dylewski. Przed startem ligi, Flota rozegra jeszcze dwa spotkania testowe - w środę z Kotwicą Kołobrzeg i w przyszłą sobotę z Błękitnymi Stargard Szczeciński.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×