Wszystko wyliczył. Los Jagiellonii już przesądzony?

Jagiellonia Białystok jeszcze nigdy nie była mistrzem Polski. Czy po sezonie 2023/2024 sytuacja ta ulegnie zmianie? Zespół ma przewagę w tabeli PKO Ekstraklasy, a rywale potykają się o własne nogi.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Radość piłkarzy Jagiellonii Białystok WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Radość piłkarzy Jagiellonii Białystok
W PKO Ekstraklasie trwa właśnie 31. kolejka spotkań. Na czele ligowej tabeli jest Jagiellonia Białystok, która wypracowała sobie cztery punkty przewagi nad Lechem Poznań.

"Jaga" w sobotę 4 maja zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec i będzie faworytem. Może zrobić kolejny krok w kierunku tytułu. Czy tak się stanie? Początek tego starcia o godz. 20:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Dodajmy, że drużynie z Białegostoku pomagają najgroźniejsi rywale. W piątek przegrał drugi w tabeli Lech, który skompromitował się w Chorzowie w starciu z Ruchem (1:2). Trzeci Górnik Zabrze dostał z kolei lekcję od Cracovii, która rozbiła go 5:0.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Dystans utrzymać lub zmniejszyć będzie starał się czwarty Śląsk Wrocław, ale też kolejne w tabeli drużyny Legii Warszawa czy Rakowa Częstochowa. Ekipy te tracą do Jagiellonii odpowiednio pięć, sześć i siedem punktów.

Czy ekipa z Białegostoku na finiszu może oddać rywalom tytuł mistrza Polski? Paweł Mogielnicki z portalu 90minut.pl opublikował w mediach społecznościowych procentowe obliczenia. Jak procentowo wyglądają szanse klubów z mistrzostwo?

Aż 92 procent szans ma właśnie Jagiellonia. Śląsk i Lech po 2,4 procenta, a Legia 1,3. Reszta ekip ma tylko śladowe szanse. Mogielnicki w jednym z komentarzy, które napisał, zauważył jedną rzecz. "W tym wyścigu wielu drużynom rosną szanse, dopóki nie nastaje ten smutny moment, że samemu trzeba wyjść na boisko" - napisał.

I trudno się dziwić, bowiem ci, którzy mogli, a nawet powinni w ostatnim czasie mocno zbliżyć się do "Jagi", wywracają się o własne nogi. Lech stracił przegrał z Ruchem i Puszczą Niepołomice. Również Śląsk na własnym stadionie potknął się z "Niebieskimi". Raków - oprócz remisu z... drużyną z Chorzowa - przegrał z Radomiakiem Radom i zremisował z ŁKS-em Łódź.

Los mistrzostwa leży jednak w nogach Jagiellonii. Jeżeli piłkarze Adriana Siemieńca nie zanotują wpadek, nie będą musieli patrzeć się na to, co zrobią rywale. Jak wygląda terminarz "Jagi" do końca sezonu?

Po sobotnim starciu w Mielcu ze Stalą czekają ją następujące pojedynki:

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce / sobota 11 maja, godz. 17:30
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok / sobota 18 maja, godz. 20:00
Jagiellonia Białystok - Warta Poznań / sobota 25 maja, godz. 17:30

Białostoczanie jeszcze nigdy nie świętowali tytułu mistrza Polski. Dotychczas najwyżej kończyli rozgrywki w sezonach 2016/2017 i 2017/2018, kiedy zostali wicemistrzami kraju. Na najniższym stopniu podium stanęli z kolei po sezonie 2014/2015.

Zobacz także:
Mariusz Rumak realistą: Musiałby się wydarzyć jakiś armagedon
Kompromitacja Lecha Poznań. W sieci ogromne poruszenie

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy Jagiellonia Białystok zostanie mistrzem Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×