Bayern przepchnął mecz ze słabeuszem. Myślami przy Lidze Mistrzów

Bayern Monachium nie rozegrał najlepszego meczu, ale ostatecznie pokonał FC Koeln 2:0, a cudownego gola strzelił Raphael Guerreiro. Tym samym trzeba jeszcze trochę zaczekać na koronację Bayeru Leverkusen.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Zawodnicy Bayernu Monachium PAP/EPA / Anna Szilagyi / Zawodnicy Bayernu Monachium
Bayern Monachium zrobił to, co do niego należało. Pokonał przedostatni w tabeli Bundesligi FC Koeln 2:0, choć styl pozostawiał wiele do życzenia. To znaczy, nie było to ani wybitny mecz Bawarczyków, ani jakiś katastrofalny. Po prostu przeciętny.

Gospodarze się męczyli, ale w takich spotkaniach często decydują indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników. No właśnie. W 65. minucie Joshua Kimmich sprytnie zagrał piłkę z rzutu rożnego przed pole karne, a tam całą robotę wykonał Raphael Guerreiro. Portugalczyk oddał świetny strzał przy dalszym słupku, w doliczonym czasie rywala dobił Thomas Mueller i było po zawodach.

Styl może jednak martwić kibiców Bayernu, zwłaszcza w kontekście rewanżowego spotkania z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. A ponadto w drugiej połowie poważnej kontuzji kolana doznał Kingsley Coman. Wyglądało to na tyle źle, że zawodnik nie był w stanie samodzielnie zejść z boiska.

ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"

Gospodarze mogą być zadowoleni tylko ze zdobycia kompletu punktów. Gra nie porwała. Co więcej, walczący o utrzymanie zespół z Kolonii miał sporo szans (szczególnie w pierwszej połowie), by pokusić się o niespodziankę. Żałować może Faride Alidou (dwukrotnie strzelał minimalnie obok słupka), a także Sargis Adamjan, którego uderzenie głową w dobrym stylu obronił Sven Ulreich.

Bayern miał rzecz jasna sporą przewagę w posiadaniu piłki, natomiast długo nic z tego nie wynikało. Z czasem jednak robiło się gorąco w polu karnym gości, sam Harry Kane mógł mieć hat-tricka, ale był bardzo nieskuteczny (obił m.in. słupek). Blisko był też Mathys Tel, choć i on tylko ustrzelił obramowanie bramki.

Kane miał nadzieję na pobicie rekordu Roberta Lewandowskiego, a tymczasem pozostał z 32 golami w Bundeslidze. Tak jak w pierwszej połowie miał parę dogodnych sytuacji, tak po przerwie kompletnie zniknął. W zasadzie poza golem Guerreiro działo się niewiele. Największą ochotę do gry przejawiał wspomniany Tel (na początku drugiej części powstrzymał go Marvin Schwabe).

Zwycięstwo Bayernu niewiele jednak zmienia w kontekście mistrzostwa Niemiec. Bayer Leverkusen zgarnie tytuł, jeśli wygra w niedzielę z Werderem Brema. Inna sprawa, że wcale tak to się nie musiało skończyć, bo w jednej z ostatnich akcji po błędzie Dayota Upamecano okazję na wyrównanie mieli Luca Waldschmidt i Steffen Tigges. To się zemściło w doliczonym czasie, Waldschmidt sprezentował stuprocentową sytuację Muellerowi, a ten ustalił wynik.

Bayern Monachium - 1.FC Koeln 2:0 (0:0)
1:0 Raphael Guerreiro 65'
2:0 Thomas Mueller 90+3'

Składy:

Bayern: Sven Ulreich - Joshua Kimmich, Matthijs de Ligt (61' Dayot Upamecano), Eric Dier, Noussair Mazraoui (62' Alphonso Davies) - Kingsley Coman (50' Jamal Musiala), Aleksandar Pavlović (79' Leon Goretzka), Raphael Guerreiro (79' Konrad Laimer), Thomas Mueller, Mathys Tel - Harry Kane.

FC Koeln: Marvin Schwabe - Jan Thielmann (76' Dominique Heintz), Timo Hubers, Jeff Chabot, Max Finkgraefe - Faride Alidou (76' Damion Downs), Jacob Christensen, Dejan Ljubicić, Florian Kainz (54' Luca Waldschmidt), Linton Maina (67' Benno Schmitz) - Sargis Adamjan (67' Steffen Tigges).

Żółte kartki: Christensen, Maina, Adamjan (FC Koeln).

Sędzia: Frank Willenborg.

*

VfL Bochum - 1. FC Heidenheim 1846 1:1 (0:0)
0:1 Keven Schlotterbeck (s.) 81'
1:1 Keven Schlotterbeck 90'

1.FSV Mainz 05 - TSG 1899 Hoffenheim 4:1 (0:1)
0:1 Pavel Kaderabek 19'
1:1 Jonathan Burkardt 47'
2:1 Phillipp Mwene 51'
3:1 Brajan Gruda 63'
4:1 Karim Onisiwo 88'

Borussia M'gladbach - Borussia Dortmund 1:2 (1:2)
0:1 Marcel Sabitzer 22'
0:2 Marcel Sabitzer 28'
1:2 Maximilian Woeber 36'

RB Lipsk - VfL Wolfsburg 3:0 (1:0)
1:0 Dani Olmo 13'
2:0 Benjamin Sesko 68'
3:0 Lois Openda 82'

*

Bundesliga

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Bayer 04 Leverkusen 31 25 6 0 77:22 81
2 Bayern Monachium 31 22 3 6 89:38 69
3 VfB Stuttgart 31 20 4 7 70:38 64
4 RB Lipsk 31 19 5 7 73:35 62
5 Borussia Dortmund 31 16 9 6 59:39 57
6 Eintracht Frankfurt 31 11 12 8 47:42 45
7 SC Freiburg 31 11 7 13 43:55 40
8 FC Augsburg 31 10 9 12 48:52 39
9 TSG 1899 Hoffenheim 31 11 6 14 55:63 39
10 1. FC Heidenheim 1846 31 9 10 12 44:52 37
11 Werder Brema 31 10 7 14 41:50 37
12 VfL Wolfsburg 31 9 7 15 37:51 34
13 Borussia M'gladbach 31 7 11 13 53:60 32
14 1.FC Union Berlin 31 8 6 17 26:50 30
15 VfL Bochum 31 6 12 13 37:62 30
16 1.FSV Mainz 05 31 5 13 13 32:49 28
17 1.FC Koeln 31 4 11 16 24:54 23
18 SV Darmstadt 98 31 3 8 20 30:73 17

CZYTAJ TAKŻE: Anglicy żyją wypadkiem dzieci gwiazdy. "Bohaterska niania" Raków Częstochowa pożegna gwiazdę? Jest zainteresowanie z Turcji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×