Arka na autostradzie do awansu? Trener uspokaja. "Sześć punktów to żadna przewaga"

- Na tę chwilę to żadna przewaga. Przed nami jest za dużo grania, żeby wyciągać jakieś wnioski - mówi trener Arki Gdynia Wojciech Łobodziński. Gdynianie są na kursie do awansu, natomiast szkoleniowiec tonuje nastroje.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Wojciech Łobodziński Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Wojciech Łobodziński
Arka Gdynia zmierza do PKO Ekstraklasy. Sytuacja po 25 kolejkach jest niezła, a może nawet i dobra. Żółto-niebiescy zajmują drugie miejsce w tabeli Fortuna I ligi, a ich przewaga nad trzecim GKS-em Katowice wynosi sześć punktów.

W teorii jest to dużo, można pozwolić sobie na jedną czy drugą wpadkę, ale trener Wojciech Łobodziński zachowuje spokój i raczej nie widać po nim hurraoptymizmu.

- Na tę chwilę to żadna przewaga. Przed nami jest za dużo grania, żeby wyciągać jakieś wnioski. Jesteśmy w niezłej, stabilnej formie, nie przegrywamy. Apeluję do piłkarzy, żeby się nie załamywać, jeśli przytrafia się nam jakiś remis - powiedział trener Arki na konferencji prasowej.

- Mamy rachunki do wyrównania. Bardzo chcielibyśmy się zrewanżować, ale Chrobry jest bardzo dobrym zespołem. Mają plan, bardzo dobrze biegają, posiadają w składzie niezłych piłkarzy. Spodziewamy się trudnego meczu. Chrobry nie jest zespołem, który tylko broni, ma swoje atuty również w ofensywie - mówił trener Łobodziński.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Chrobry to w tej chwili zupełnie inny zespół niż w rundzie jesiennej. Gdyby stworzyć tabelkę tylko za 2024 rok, to ekipa z Dolnego Śląska byłaby na piątym miejscu w tabeli. A wracając do jesieni, to wówczas Chrobry dość nieoczekiwanie pokonał Arkę na własnym boisku 1:0. Gdynianie mieli sporą przewagę, natomiast nie potrafili jej udokumentować.

Bardzo prawdopodobne, że w piątkowym meczu z Chrobrym zagra nowo pozyskany Hiszpan Marc Navarro (----> WIĘCEJ). - Pierwsze wrażenie jest takie, że facet jest w formie. Przeprowadziliśmy badania, zrobiliśmy testy. Nawet sama tkanka tłuszczowa i waga są na bardzo profesjonalnym poziomie. Jest z nami w pełnym treningu. Liczyliśmy się z tym, że będzie uzupełnieniem na dalszą część rundy, a wydaje mi się, że może to się stać szybciej. Wygląda nieźle i jest to jakieś zaskoczenie - wyjaśnił trener Łobodziński.

Mecz Arki z Chrobrym rozegrany zostanie w piątek o godz. 20.30. Wcześniej, w godzinach porannych ma mieć miejsce konferencja prasowa z nowym właścicielem klubu Marcinem Gruchałą. 4 kwietnia ma dojść do sfinalizowania sprzedaży klubu. Michał Kołakowski sprzeda swoje akcje Gruchale i od teraz to właśnie ten drugi będzie prezesem Arki.

CZYTAJ TAKŻE:
Problemy kadrowe Legii. Kolejny piłkarz kontuzjowany
Ważą się losy Waldemara Fornalika. Klub nie jest zadowolony jego pracy

Czy Arka Gdynia awansuje do Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×