Hajto wściekł się w studiu. "Ludzie, czy was zaślepił mecz z Estonią?"
Goście zasiadający w programie Cafe Futbol podzielili się na dwa obozy. Niektórzy z nich oczekują zmian na mecz z Walią, inni wręcz przeciwnie. Dyskusja ta ewidentnie wzburzyła Tomasza Hajtę.
Mimo korzystnego wyniku część środowiska piłkarskiego domaga się zmian na wtorkowe starcie z Walią. W tym gronie znajduje się m.in. Cezary Kowalski. Dziennikarz Polsatu Sport roszad doszukiwałby się na pozycji golkipera.
- Ja bym zmienił bramkarza, ale nie dlatego, że Szczęsny jest słaby. Takie przewietrzenie czasami działa pozytywnie. Mam tu na myśli Marcina Bułkę. Być może będzie miał inne relacje z defensywą, bo to też element roboty bramkarskiej, żeby z obrońcami współpracować - powiedział w Cafe Futbol.
ZOBACZ WIDEO: Eksperci są zgodni. Walia to drużyna "trzy piętra wyżej"Z Kowalskim nie zgodził się Maciej Stolaczyk. Trener zwrócił uwagę na fakt, że obecny moment nie jest najlepszym na dokonywanie zmian. Te, jeśli miały nastąpić, to przed wtorkowym spotkaniem z Estonią.
- Na 2-3 dni przed kluczowym meczem chcesz zmieniać bramkarza? Ja bym wystawił inną jedenastkę na Estonię. Teraz, w tej sytuacji, zmian bym już nie dokonywał. Mecz z Estonią byłbym testem dla nowego bramkarza - podkreślił Stolarczyk.
Do dyskusji włączył się także Tomasz Hajto. Były piłkarz, a obecnie ceniony ekspert poparł w tym temacie Cezarego Kowalskiego.
- Dlaczego na Mołdawii zdobyliśmy tylko jeden punkt? Dlaczego przegraliśmy z Albanią i Czechami? Na siedem straconych goli, przy sześciu winny był Wojtek Szczęsny razem z Janem Bednarkiem. Ludzie, czy was zaślepił mecz z Estonią, że przestaliście racjonalnie oceniać eliminacje? - wściekł się Hajto.
Przypomnijmy, że spotkanie Walia - Polska zaplanowano na wtorek 26 marca. Pierwszy gwizdek o godzinie 20:45. Zwycięzca tego meczu będzie mógł się cieszyć z awansu na Euro 2024. Przegrani turniej w Niemczech obejrzą sprzed telewizora.
Zobacz także:
Zapadła decyzja ws. Santosa. Chodzi o aferę podatkową
Oficjalnie: Szymon Marciniak posędziuje finał baraży