Lewandowski na moment opuścił zgrupowanie. Pomógł mu kolega z kadry
Robert Lewandowski potrzebował pomocy, a pomocną dłoń wyciągnął do niego Wojciech Szczęsny. Dzięki temu napastnik reprezentacji Polski stanął na wysokości zadania w sprawach rodzinnych.
Dzień przed meczem doszło do sytuacji, która mogła zacieśnić relacje pomiędzy Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym. Napastnik potrzebował pomocy z samochodem, a bramkarz wyciągnął do niego pomocną dłoń, o czym pisze "Fakt".
"Rodzina jest najważniejsza! Mimo obowiązków reprezentacyjnych Robert Lewandowski znalazł czas dla najbliższych. Dzień przed meczem z Estonią na chwilę opuścił zgrupowanie kadry i ruszył z pomocą żonie Annie i córce. Szybka akcja zakończyła się sukcesem" - pisze tabloid.
Szczęsny pożyczył "Lewemu" swój samochód. Nie byle jaki, bo był to Rolls-Royce Cullinan Black Badge. To auto dla bogaczy, bo ten model kosztuje niespełna 1,5 mln złotych. Nie każdy byłby chętny, aby komuś pożyczyć takie "cacko".
Cała akcja nie zajęła zbyt wiele czasu, a więc kapitan reprezentacji Polski szybko wrócił na zgrupowanie. Teraz naszych piłkarzy czeka najważniejszy mecz, w którym rozstrzygnie się kwestia awansu na Euro 2024. We wtorek 26 marca musimy pokonać na wyjeździe Walię, aby pojechać na turniej.
Dwa słowa. Wpis "Lewego" hitem sieci >>
Porażająca statystyka Lewandowskiego >>