Rywale Polaków mają spory problem. Kluczowy piłkarz może nie zagrać
Estończycy przygotowują się do arcyważnego meczu z reprezentacją Polski. Pod znakiem zapytania stoi występ Karola Metsa w półfinale.
Selekcjoner kadry Polski ze względu na kontuzje niektórych zawodników będzie miał trochę ograniczone pole manewru, ale podobne problemy ma drużyna przeciwna. Jest ryzyko, że Estończycy nie będą mogli skorzystać z Karola Metsa.
W wygranym 2:0 meczu 2. Bundesligi z Herthą Berlin Mets zagrał na środku defensywy FC St. Pauli razem z Adamem Dźwigałą. 10 minut przed upływem regulaminowego czasu gry doznał urazu i musiał opuścić murawę.
Doświadczony zawodnik mógł wypaść z gry na wiele tygodni, jednak uniknął najgorszego scenariusza. Teraz musi walczyć z czasem, żeby pomóc drużynie narodowej w rywalizacji z Polską.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki"Kontuzja kolana, której Karol Mets doznał w meczu z Herthą, nie jest tak groźna, jak początkowo zakładano. Badanie wykazało, że więzadła są nienaruszone. Mets utykał po tym, jak nadmiernie wyprostował prawe kolano. Okaże się, kiedy będzie mógł znów grać" - napisano w oświadczeniu FC St. Pauli.
30-latek może pochwalić się 91 występami w rozgrywkach międzynarodowych. Warto przypomnieć, że w dwóch listopadowych meczach eliminacji Euro 2024 Mets był kapitanem zespołu. Jego absencja byłaby sporym osłabieniem.
Czytaj więcej:
Przemysław Frankowski: Całe życie na to czekałem. Nigdy tego nie zapomnę
FC Barcelona pod ścianą. Wszystko przez Atletico