Kosta Runjaić był bezradny. "Po drugim golu mecz był rozstrzygnięty"

- Jeśli nie wykorzystujesz sytuacji na tym poziomie, to spotyka cię kara - mówił trener Kosta Runjaić po odpadnięciu Legii Warszawa z Ligi Konferencji Europy w dwumeczu z Molde.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Kosta Runjaić PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
Po takim meczu ciężko znaleźć przymiotniki, które idealnie oddałyby to, co zaproponowała Legia Warszawa swoim kibicom w czwartkowy wieczór. Miała być ambitna gra, odrobienie strat i awans do kolejnej rundy Ligi Konferencji Europy, a tymczasem każdy fan obecny na stadionie mógł się poczuć, jakby dostał mokrą szmatą w twarz.

Legia się skompromitowała, przegrała 0:3 na własnym boisku (w dwumeczu 2:6) i teraz może skupić się na grze w PKO Ekstraklasie.

- Jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem, postawą w meczu na własnym boisku i odpadnięciem z europejskich pucharów. Molde w pełni zasłużyło na awans do kolejnej rundy - mówił na konferencji prasowej trener Kosta Runjaić.

ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany

Legia straciła gola już w 62. sekundzie i sytuacja praktycznie z miejsca stała się beznadziejna.

- Wiedzieliśmy, że po meczu w Norwegii powinniśmy atakować i szybko zdobyć bramkę, ale po sześćdziesięciu sekundach straciliśmy gola. W takiej sytuacji trenerowi nie przychodzi do głowy wiele pomysłów odnośnie tego, co można zrobić - komentował trener Runjaić.

- W pierwszej połowie wypracowaliśmy 1-2 sytuacje. Molde solidnie broniło i szybko przechodziło do ataku. Po drugim golu można było powiedzieć, że mecz jest praktycznie rozstrzygnięty. Jeden gol mógł nas przywrócić do życia, ale jeżeli nie wykorzystujesz okazji na tym poziomie, to spotyka cię kara - zaznaczył szkoleniowiec.

Dodał jednak, że kibice Legii mogą być zadowoleni, jeśli spojrzą na całą europejską przygodę Legii.

- Niezależnie od dwumeczu z Molde nasza pucharowa postawa była zadowalająca i dostarczyła wiele magicznych wieczorów. Nie możemy o tym zapomnieć. Zdaję sobie sprawę, że ciąży na nas duży ładunek emocjonalny. Nie chcieliśmy, żeby tak potoczył się dwumecz z Molde, ale niestety stało się inaczej - powiedział trener Runjaić.

CZYTAJ TAKŻE:
Tego nie da się wymazać z pamięci [OPINIA]
Nie mógł uwierzyć w to, jak zagrała Legia. "Tak nie może być"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×