Trener Legii zaskoczył na konferencji. "Jesteśmy na dobrej drodze"

- Kwestia mistrzostwa wciąż jest otwarta - powiedział trener Kosta Runjaić. Legia Warszawa po raz kolejny zawiodła i tylko zremisowała z Puszczą Niepołomice 1:1.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Kosta Runjaić PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
W czwartek Legia Warszawa zagrała fatalną pierwszą połowę z Molde i bardzo dobrą drugą. W niedzielę przeciwko Puszczy Niepołomice było średnio zarówno w pierwszej, jak i drugiej części spotkania. W efekcie kibice wychodzili ze stadionu przy ul. Łazienkowskiej rozczarowani.

- Nie podoba mi się wynik i to, jak do niego doszło. Jesteśmy rozczarowani, ale tak czasami w piłce bywa.  Przewiduję, że walka o tytuł mistrzowski będzie trwała do samego końca. Przed nami jeszcze sporo spotkań - mówił trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej.

- Jesteśmy na dobrej drodze. Kwestia mistrzostwa wciąż jest otwarta i nie chcę więcej spekulować. Wierzę w tę drużynę i mam do niej zaufanie - dodał trener Legii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zjawiskowa bramka w meczu kobiet. Co za "piętka"!

Legia nie potrafiła wygrać, choć miała dużą przewagę w posiadaniu piłki, stworzyła więcej sytuacji, ale była bardzo nieskuteczna pod bramką przeciwnika.

- Spodziewaliśmy się, że tak będzie wyglądał mecz. Wiedzieliśmy, że rywal zagra w mocnej i głębokiej obronie. W takich okolicznościach nie jest łatwo znaleźć rozwiązanie. Straciliśmy gola w charakterystyczny sposób dla Puszczy. Analizowaliśmy podobne sytuacje na odprawach. Nie wiem, jak oni to robią. Piłka jest nieprzewidywalna i nie zawsze wygrywa lepszy - mówił Runjaić.

W obozie gości z jednej strony było zadowolenie ze zdobytego punktu, ale z drugiej niedosyt, bo po raz drugi z rzędu Puszcza straciła gola w samej końcówce.

- W drugiej połowie graliśmy zbyt nisko, daliśmy rywalom zbyt wiele miejsca, a Legia to taka drużyna, która potrafi wykorzystać przestrzeń i zdołała wyrównać. Trochę żałuję sytuacji Craciuna na 2:0. Myślę, że nasz drugi gol utrudniłby Legii powrót do meczu - powiedział trener Tomasz Tułacz.

- Może to dziwnie zabrzmi, ale przede wszystkim chcieliśmy utrudnić rywalowi działania ofensywne. Niejeden zespół utrzymał się w Ekstraklasie poprzez konsekwencję, a pozostanie w lidze to nasz cel - przyznał szkoleniowiec Puszczy.

CZYTAJ TAKŻE:
Stadion Śląski nie niesie Ruchu Chorzów. Kiedy klub wróci na Cichą?
"To skandal". Reprezentant Polski nie przebierał w słowach

Czy Legia zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×