Słynny trener przeciwny rewolucji w przepisach. “To da więcej okazji do pomyłek”

Trenerzy otwarcie wypowiadają się na temat potencjalnej nowej formy karania zawodników - niebieskiej kartki. - Powinniśmy jak najbardziej upraszczać pracę sędziów - powiedział Jurgen Klopp

Antoni Pusz
Antoni Pusz
Juergen Klopp YouTube / Liverpool FC / Na zdjęciu: Juergen Klopp
Międzynarodowa organizacja zajmująca się przepisami piłki nożnej (International Football Association Board, w skrócie IFAB) chce wprowadzić do rozgrywek niebieską kartkę. Miała by to być dla sędziów dodatkowa opcja, pozwalającą na wykluczenie zawodnika z gry na 10 minut.

Taka kartka byłaby pokazywana zawodnikowi wtedy, gdy ten nadmiernie kłóci się z sędzią albo gdy przerywa faulem obiecującą akcję, czyli taką, która potencjalnie mogłaby się zakończyć strzeleniem przez drużynę gola.

Co ciekawe, uzyskanie dwóch niebieskich kartek albo niebieskiej i żółtej w meczu miałoby się wiązać z pokazaniem czerwonej, czyli wykluczeniem zawodnika z dalszej gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Harry Kane, jako człowiek wielu talentów

Pomysł wzbudza wiele emocji, a dla niektórych zawodników czy trenerów jest bardzo kontrowersyjny. Głos w tej sprawie zabrał Juergen Klopp.

Trener Liverpoolu uważa, że wprowadzenie niebieskich kartek nie będzie dobrym pomysłem. - Powinniśmy jak najbardziej upraszczać pracę sędziów, a wprowadzenie nowej kartki da tylko więcej okazji do pomyłek - oświadczył szkoleniowiec.

- Jeśli chcą przetestować niebieską kartkę, to nie mam z tym żadnego problemu. Ale już na pierwszy rzut oka nie wydaje się, żeby był to fantastyczny pomysł. A właściwie to nie pamiętam, kiedy ci goście ostatnio wpadli na taki i czy w ogóle kiedyś go mieli. A mam już 56 lat i wydaje mi się, że nigdy - podsumował sarkastycznie Niemiec, o którym było ostatnio głośno, bo zapowiedział, że to jego ostatni sezon na stanowisku menedżera Liverpoolu.

Podobnie na sprawę patrzy trener Tottenhamu. - Wyrzućcie ten pomysł do śmieci, zapomnijcie o nim. Nie wiem, czemu ci goście wtrącają się do gry - skomentował Ange Postecoglou.

W czwartek media poinformowały, że IFAB chciałoby testować nowy system w meczach Pucharu Anglii i Pucharu Anglii Kobiet już tego lata.

W całej sprawie głos zabrała również FIFA - czyli światowa federacja piłkarska. Na platformie X uspokaja, że doniesienia o wprowadzaniu niebieskiej kartki na najwyższych poziomach piłki nożnej są nieprawdziwe i przedwczesne. Wszelkie testy, jeśli się odbędą, powinny zostać ograniczone tylko do odpowiednio niskich szczebli.

Przypomnijmy, że pierwsze kartki - żółta i czerwona - zostały wprowadzone do przepisów gry w piłkę nożną od mundialu w Meksyku w 1970 roku.

Zobacz także:
Rewolucja w piłce nożnej. Już nie tylko żółta i czerwona kartka
Media pisały o rewolucji w futbolu. Jest oświadczenie FIFA

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×