Naprawdę to powiedział. Tak ocenia Polskę przed Euro 2024

Rafał Szymański 27 Grudnia 2023, 09:45

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Getty Images / Laszlo Szirtes / Na zdjęciu: Jakub Kiwior, Robert Lewandowski i Gergo Lovrencsics w kółku

• Dla niego wiek nie jest przeszkodą. Ronaldo najlepszym strzelcem w 2023 roku

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w marcu nadchodzącego roku podopieczni Probierza rozegrają dwa spotkania barażowe - półfinałowe z Estonią, a także finałowe z Walią bądź Finlandią.

Reprezentacja Węgier przeszła bez eliminacje bez porażki i zagwarantowała sobie bilet do Niemiec. Gergo Lovrencsics ma nadzieję, że na dużym turnieju jego zespół będzie miał okazję zmierzyć się z Biało-Czerwonymi.

- Najlepiej, gdybyśmy spotkali się w fazie pucharowej na Euro! Polska wejdzie na mistrzostwa, a potem zagramy ze sobą w kolejnej rundzie. To byłoby najlepsze! - mówił rozentuzjazmowany były gracz Lecha Poznań w rozmowie ze sport.tvp.pl. Przypomnijmy, że Węgry trafiły do grupy A z Niemcami, Szkocją i Szwajcarią.

Lovrencsics ma już 35 wiosen na karku, natomiast ostatni występ w kadrze narodowej zanotował ponad dwa lata temu. Mistrz Polski z sezonu 2014/15 obecnie broni barw chorwackiego drugoligowca, NK Solin.

Czytaj więcej:
Niemcy wbili szpilkę Lewandowskiemu. "Mega pensja, za mało bramek"
Szalona pogoń Manchesteru United! Aston Villa w szoku