Włoskie media sporo piszą o Zielińskim po zwycięstwie w LM

SSC Napoli pokonało w Berlinie miejscowy 1.FC Union 1:0. Cały mecz w barwach mistrza Włoch rozegrał Piotr Zieliński, którego występ został oceniony przez media z tego kraju.

Jakub Fordon 25 Października 2023, 00:12

Getty Images / Ulrik Pedersen/DeFodi Images / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Napoli uśpiło rywala. Zdecydował jeden błysk

W tym sezonie SSC Napoli przekonuje się, że w Lidze Mistrzów nie ma łatwych spotkań. Po trzech kolejkach mistrz Włoch ma na koncie dwa zwycięstwa, ale żadne z nich nie było zdecydowane.

Na inaugurację kolejnej edycji elitarnych rozgrywek drużyna Piotra Zielińskiego pokonała SC Bragę 2:1 po golu w 88. minucie. Następnie po zaciętym pojedynku musiała uznać wyższość Realu Madryt (2:3). Z kolei we wtorek (24 października) Napoli skromnie wygrało z 1.FC Unionem Berlin 1:0.

Polski pomocnik wyszedł w wyjściowym składzie włoskiego zespołu i rozegrał pełne 90 minut. Włoskie media w pomeczowych notach najbardziej doceniły jednak Chwiczę Kwaracchelię i Giacomo Raspadoriego. Pierwszy z nich zanotował asystę przy bramce drugiego z wymienionych graczy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

Portal Tuttonapoli wystawił Zielińskiemu notę "6,5", a kolei Gruzinowi "7,5". "Dużo poświęcał się w pierwszej połowie, przebywając na dużej części boiska. Próbował zwykłych przyspieszeń, ale często ostro zatrzymywali go Niemcy. Solidny występ" - opisano pomocnika reprezentacji Polski.

Taką samą notę 29-latek otrzymał od agencji prasowej "Napoli Magazine". "Przydatny w posiadaniu piłki w środku pola" - oceniono go jednym zdaniem.

Z kolei portal CalcioNapoli24 i OA Sport zdecydował się dać mu "6". "Dużo się ruszał, żeby znaleźć miejsce i pomóc Lobotce. Dał o sobie znać także w odbiorach. Atakował przestrzeń rywali, gdy ci rozpoczynali akcję" - podsumował jego występ pierwszy z wymienionych serwisów.

"Polak dał się złapać Niemcom i zrywami starał się rozpalić siebie i swoje Napoli. Kiedy dotykał piłki, widać było różnicę techniczną w stosunku do środka pola Unionu, jednak bardzo często był faulowany. Chciał być niebezpieczny, ale nie udawało mu się to i nie był w stanie grać tak, by być groźny" - tak z kolei jego występ opisało OA Sport.

Przeczytaj także:
Liga Mistrzów. Wyniki wtorkowych meczów
Błysk geniuszu Cristiano Ronaldo. Zrobił to fenomenalnie [WIDEO]