Śląsk będzie miał nowego stopera. We Wrocławiu dobrze go znają
Jak podaje Piotr Janas, dziennikarz "Gazety Wrocławskiej", do Śląska wróci Aleksander Paluszek. Młody stoper jeszcze w piątek ma przejść testy medyczne. Czy o takie wzmocnienie chodziło kibicom z Wrocławia?
Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Wyścig o Tamasa wygrało Neftczi Baku. Na Dolnym Śląsku musieli więc szybko wymyślić plan B. Okazał się nim Aleksander Paluszek, wychowanek Śląska, który w seniorskiej drużynie jednak nigdy nie zadebiutował.
Choć ruch może wydawać się obiecujący, na razie trudno z jego powodu popadać w euforię. 21-letni obrońca jest perspektywiczny, ale próżno szukać w jego CV wielkich osiągnięć. Paluszek w dorosłej piłce zwiedził cztery kluby - Śląsk II Wrocław, Górnik Zabrze (30 spotkań i trzy gole), słowackie Pohronie i Skrę Częstochowa.
W żadnym nie udało mu się rozegrać więcej niż 25 meczów w sezonie. Gdzie jednak rozwinąć skrzydła jak nie w domu? Niemniej forma rosłego stopera stoi pod dużym zapytania. Jak podaje Janas, nowa umowa najpewniej zwiąże ze sobą obie strony na najbliższe dwa lata. Znajdzie się w niej również zapis umożliwiający przedłużenie kontraktu o kolejny rok.
Zobacz także:
- Z Arsenalu do szóstej ligi. Polak oficjalnie zmienia klub
- Rafał Gikiewicz oficjalnie w nowym klubie
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.