Guardiola przeprasza Gerrarda. "Wstydzę się za siebie"
- Przepraszam Stevena Gerrarda za moje niepotrzebne i głupie komentarze. Wstydzę się, bo on na to nie zasłużył - powiedział Pep Guardiola. Hiszpan kilka dni temu odniósł się do słynnego poślizgnięcia się Gerrarda.
- Czy naszą winą jest to, że Steven Gerrard się wtedy poślizgnął? - żartował menedżer Manchesteru City, odnosząc się do spotkania Liverpoolu z Chelsea w 2014 roku, który de facto decydował o mistrzostwie Anglii.
Hiszpan chyba zdawał sobie sprawę, że nie powinien wypowiadać się w ten sposób, zwłaszcza publicznie. I na wtorkowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Arsenalem przeprosił za swoje słowa.
- Przepraszam Stevena Gerrarda za moje niepotrzebne i głupie komentarze, które wypowiedziałem na jego temat ostatnim razem. Wstydzę się, bo na to nie zasługuje - tak zaczął konferencję Guardiola.
- On wie, jak bardzo podziwiam jego i jego karierę. Wstydzę się, bo na to nie zasługuje. Nie reprezentowałem dobrze swojego klubu - kajał się szkoleniowiec.
Dodał też, że rozmawiał już z Gerrardem i przeprosił go osobiście, natomiast chciał to uczynić również publicznie. - Przepraszam go, jego żonę Alex, dzieci i rodzinę - podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE:
Ekspert nie ma wątpliwości. Bayern Monachium bez "Lewego" może tego dokonać
To przesądzone? Jeden z nich może zastąpić Karima Benzemę