Lechia rzutem na taśmę opuściła strefę spadkową. Co za scenariusz w Gdańsku!
W ostatnim meczu PKO Ekstraklasy w 2022 roku, Lechia Gdańsk pokonała 2:1 Górnika Zabrze. Przez długi czas wydawało się, że trzy punkty pojadą na Śląsk. Dopiero w końcówce potrafili się zerwać piłkarze znad morza, którzy strzelili dwa gole!
Zabrzanie atakowali przede wszystkim stroną, którą hasał niezwykle aktywny Kanji Okunuki. Goście zamknęli Lechię, która miała problem z tym, by wyjść poza własną połowę. Brakowało jednak skuteczności, a gdy już zabrzanie potrafili uderzyć celnie, na posterunku był Dusan Kuciak.
Lechia z biegiem czasu zaczęła próbować kontrataków i wyglądało to coraz lepiej. Była nawet jedna sytuacja sprawdzana przez VAR, jednak Emil Bergstrom popychał Flavio Paixao po tym, jak Portugalczyk był na spalonym. O interwencji nie było więc mowy.
ZOBACZ WIDEO: To będzie najbardziej kontrowersyjny mundial w historii? Zaatakowano dziennikarzaW Gdańsku coraz mocniej padał śnieg i na drugą połowę piłkarze wyszli już na białą murawę. Od początku drugiej połowy Lechia nie wyglądała na zespół, który w ogóle chciałby zremisować. To Górnik dużo lepiej rozgrywał pomarańczową piłką wyjętą gdzieś głęboko z szaf Polsat Plus Areny Gdańsk.
Sporo "wiatru" dało wejście na boisko Bassekou Diabate, jednak po chwili znów zaczęli przeważać zabrzanie. Nielicznie zgromadzeni, przemarznięci kibice Lechii Gdańsk w końcu jednak doczekali się bramki. Po rzucie rożnym bitym przez Rafała Pietrzaka piłkę strącił Diabate. Ta znalazła się na klatce piersiowej Mario Malocy i Chorwat zdobył gola na 1:1.
Obie drużyny miały jeszcze swoje szanse, a gol padł w ostatniej minucie doliczonego czasu gry! Znów piłkę dogrywał Pietrzak, a głową Daniela Bielicę pokonał Łukasz Zwoliński. Lechia wygrała 2:1 i opuściła strefę spadkową.
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
0:1 - Emil Bergstrom 45+1'
1:1 - Mario Maloca 84'
2:1 - Łukasz Zwoliński 90+6'
Składy:
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Filip Koperski (46' David Stec), Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak - Jakub Kałuziński (67' Dominik Piła), Jarosław Kubicki - Ilkay Durmus (56' Bassekou Diabate), Marco Terrazzino, Conrado - Flavio Paixao (56' Łukasz Zwoliński).
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Kryspin Szcześniak, Emil Bergstrom, Richard Jensen (90+1' Aleksander Paluszek) - Erik Janza, Dani Pacheco (76' Blaz Vrhovec), Jean Mvondo, Kanji Okonuki (90+1' Robert Dadok), Norbert Wojtuszek - Lukas Podolski (76' Mateusz Cholewiak), Szymon Włodarczyk (62' Piotr Krawczyk).
Żółte kartki: Terrazzino, Kuciak (Lechia), Jensen, Krawczyk, Mvondo, Janza, Dadok (Górnik).
Sędzia: Paweł Raczkowski.
Widzów: 5 297.
Czytaj także:
Dwa gole w sparingu Stali z Wisłą
Piłkarze na podsłuchu