Maciej Stolarczyk chwali swoich graczy. "Współpraca w zespole jest coraz lepsza"
- Uważam, że współpraca w zespole jest coraz lepsza. Zawodnicy lepiej się komunikują i częściej pojawiają się automatyzmy - mówi trener Jagiellonii Białystok, Maciej Stolarczyk, przed meczem "Jagi" z Koroną Kielce.
- Zdajemy sobie sprawę, że Korona opiera swój atak na Bartoszu Śpiączce i mamy na to swój pomysł. Dysponujemy dobrymi obrońcami, którzy w poprzednich spotkaniach radzili sobie z podobnymi rywalami. Nie mam obaw wobec tego, czy poradzą sobie i z tym przeciwnikiem - dodał szkoleniowiec o gwieździe kieleckiego zespołu.
Opiekun Jagiellonii pochwalił zawodników, którzy wchodzą z ławki w poszczególnych meczach. - Rezerwowi wchodząc na boisko dają dobre impulsy i pomagają zespołowi. To pozytywny ból głowy, bo trzeba zdecydować kto wyjdzie w podstawowym składzie, a kto wejdzie, gdy będzie dla niego odpowiednia przestrzeń do ataku i zrobi różnicę. Do tej pory rezerwowi robili różnicę, a to też podnosi poziom sportowy zespołu, co dla mnie jest najważniejsze - powiedział Stolarczyk.
ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"Oczywiście nie mogło zabraknąć kwestii zdrowotnych w zespole, a tu jest wiele dobrych informacji dla kibiców. - Do treningu wrócili tacy zawodnicy jak Michał Pazdan, Bartłomiej Wdowik, Andrzej Trubeha i Juan Camara. Mamy ich do dyspozycji, mamy też swój plan na mecz i jesteśmy gotowi - ujawnił trener.
- Tomasz Kupisz doznał urazu i przechodzi rehabilitację. Podobnie jest z Pawłem Olszewskim i Kacprem Tabisiem. Mateusz Skrzypczak w przeciągu 2-3 tygodni powinien być do dyspozycji - dodał te mniej radosne wieści.
Czytaj też:
Legia poważnie osłabiona w Poznaniu
Fortuna za Rafaela Leao odrzucona. Portugalczyk zostanie w Milanie?