Odpowiedzą za śmierć Maradony. Grożą im drakońskie kary
Diego Maradona zmarł w 2020 roku z powodu ataku serca. Argentyńska prokuratora postawiła kilku osobom zarzut spowodowania śmierci legendy futbolu. Wszystkim grożą długoletnie kary więzienia.
Warto przypomnieć, że dwa tygodnie przed śmiercią Maradona trafił do szpitala z objawami depresji i anemii. Miał także przeprowadzoną operację mózgu, ponieważ wykryto u niego krwiaka podtwardówkowego.
Już w 2021 roku komisja medyczna powołana do zbadania śmierci Maradony stwierdziła, że zespół medyczny działał w "niewłaściwy, niedostateczny i lekkomyślny sposób".
O zabójstwie legendy futbolu jest przekonany także Mario Baudry, prawnik jednego z synów Maradony. - Długo walczyłem o sprawiedliwość i docieramy powoli do końca sprawy - powiedział Baudry po środowym orzeczeniu sądu, cytowany przez espn.com.
Oskarżeni zaprzeczają odpowiedzialności za śmierć Maradony. Orlando Diaz poinformował, że prawnicy niektórych z nich wnieśli o umorzenie sprawy.
Zgodnie z tamtejszym kodeksem karnym za tego typu przestępstwo w Argentynie grozi kara od 8 do 25 lat więzienia. Nie ma jeszcze ustalonej daty rozprawy.
Czytaj także:
Absolutny rekord! Koszulka Maradony sprzedana za kosmiczną kwotę