Stefan Białas dla SportoweFakty.pl: Holandia nie będzie faworytem w starciu z Meksykiem
W poniedziałek poznaliśmy dwie pary 1/8 finału mistrzostw świata. Stefan Białas uważa, że w obu przypadkach niespodzianki są jak najbardziej realne.
Szymon Mierzyński
Zwycięzcy grupy A, Brazylijczycy zagrają w kolejnej fazie z Chile. - Canarinhos mogą mieć naprawdę ciężką przeprawę. Chilijczycy już w starciu z Holandią postawili mocniejszemu rywalowi bardzo twardy opór. Grali solidnie, zabrakło im właściwie tylko skuteczności, stąd porażka w końcówce - ocenił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Stefan Białas.
Druga para, w której Holendrzy zmierzą się z Meksykanami, zapowiada się jeszcze ciekawiej. - Oranje czeka z pewnością większe wyzwanie niż Brazylię. Meksyk wyrósł na prawdziwą rewelację mundialu. Oprócz tego, że zaskoczył dobrą formą, to prezentuje po prostu świetny futbol. Gra ofensywnie, bardzo zespołowo, a poszczególni piłkarze imponują wyszkoleniem technicznym. W tej parze możliwy jest każdy wynik i trudno nawet mówić, że Holendrzy są faworytami - dodał.Kolejne pary rundy pucharowej poznamy już we wtorek, gdy zapadną decydujące rozstrzygnięcia w grupach C i D.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Po 2. kolejce fazy grupowej MŚ: Francja z największą liczbą strzałów, najostrzej grali Holendrzy