Anglia wróci do domu? "Brakuje im tego czegoś"

Mimo porażki z Urugwajem Anglia nie straciła jeszcze całkowicie nadziei na udział w fazie pucharowej. - Na 99 procent już ich nie ma - mówi jednak portalowi SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.

Artur Długosz
Artur Długosz
Reprezentacja Anglii po rozegraniu dwóch meczów ma na koncie dwie porażki (po 1:2 z Włochami i Urugwajem), ale w przeciwieństwie do drużyny narodowej Hiszpanii zachowała jeszcze matematyczne szanse na wyjście z grupy. - Paradoksalnie jest tak - jak Hiszpanie zasłużyli, żeby wrócić do domu, bo pojechali tam... Vicente del Bosque zabrał zawodników po to, żeby zrobić im benefis. Oni na to zasłużyli, nie zasłużyli na takie porażki, ale swoją swoją grą zasłużyli na to, żeby wrócić do domu. Byli to najlepsi piłkarze świata, ale niestety wiek spowodował... Mózgi są, ale serce i płuca już nie te - mówi portalowi SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.
Podstawowym warunkiem, by Synowie Albionu wystąpili w 1/8 finału, są zwycięstwa Włochów nad Kostaryką oraz Urugwajem. Jeśli Squadra Azzurra zakończy rywalizację z kompletem "oczek", a Anglicy w ostatniej serii gier uporają się z przedstawicielem strefy CONCACAF, o awansie z drugiej lokaty zadecyduje bilans bramkowy, bowiem Anglia, Urugwaj i Kostaryka będą mieć w dorobku po trzy punkty. - Jeśli chodzi o Anglików, to w tym momencie troszeczkę duma angielska została ukarana. Słyszałem wypowiedzi Rooney'a, który powiedział: nie jedziemy na żaden ćwierćfinał jak do tej pory tylko po zdobycie mistrzostwa świata. Niepotrzebnie takie rzeczy mówi jeden z najlepszych zawodników. Okazało się, że piłka nożna potrafi spłatać figla, bo w tych dwóch spotkaniach Anglicy wcale nie byli słabsi. Naprawdę, wcale nie byli słabsi, ale tu wyszło właśnie coś takiego, że czegoś im brakuje, nie ma tego czegoś - zaznacza bohater z Wembley.

Jest jednak spore prawdopodobieństwo, że Anglia już po fazie grupowej pożegna się z brazylijskim mundialem. - Być może trener źle poukładał, być może atmosfera w zespole jest jakaś inna, ale cóż, najprawdopodobniej odjadą z tych mistrzostw chociaż ja jeszcze w dalszym ciągu liczę, że jak wygrają 3:0 z Kostaryką, Włosi swojego meczu nie odpuszczą... Ale na 99 procent już ich nie ma - podkreślił Jan Tomaszewski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Anglia swój udział w mundialu zakończy na fazie grupowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×