"Nie chciałaś pracować w reżimowej telewizji?". Tak odpowiedziała

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski / Natasza Młudzik / Paulina Chylewska / Danuta Holecka
PAP / Tytus Żmijewski / Natasza Młudzik / Paulina Chylewska / Danuta Holecka
zdjęcie autora artykułu

Paulina Chylewska po siedmiu latach wraca do Telewizji Polskiej. Dziennikarka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyjaśniła, dlaczego jej wcześniejsza przygoda z TVP dobiegła końca.

W tym artykule dowiesz się o:

Pauliny Chylewskiej nie zobaczymy już na antenach Polsatu Sport. Dziennikarka sportowa przy okazji półfinałowego meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium została pożegnana przez byłych już kolegów z pracy (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Nowym pracodawcą Chylewskiej została Telewizja Polska. Dla sportowej dziennikarki jest to powrót na starcie śmieci. W tej stacji 45-latka pracowała już w przeszłości, jednak w 2017 roku zdecydowała się na przenosiny do Polsatu.

Teraz w programie "W cieniu sportu", który emitowany jest przez "Przegląd Sportowy Onet", Chylewska opowiedziała o kulisach rozstania z TVP. To, co zadecydowało wówczas o chęci zmiany pracy, to lepsza oferta z Polsatu. Nie był to jednak jedyny powód.

ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"

- Dostałam bardzo dobrą propozycję, a też nie ukrywam, że to, co działo się wtedy w Telewizji Polskiej, zaczęło mi uwierać - powiedziała. - Nie chciałaś pracować w reżimowej telewizji? - spytał prowadzący rozmowę. - Nie, nie chciałam występować na antenie po Danucie Holeckiej - dodała.

Przypomnijmy, że Holecka została twarzą "Wiadomości" jeszcze za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Co oczywiste, bo wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15 października i porażce PiS, straciła pracę.

Dodajmy, że Chylewska w Telewizji Polskiej spędziła już ponad 20 lat (pracowała tam w latach 1996-2017). Prowadziła wtedy szereg programów, takich jak "Wielki Test", "Kawa czy herbata?" czy "Dzień dobry, Polsko!". Ponadto prowadziła serwis sportowy, który emitowany był od razu po "Wiadomościach".

Paulina Chylewska w TVP zajmowała się już prowadzeniem wspomnianych wiadomości sportowych. Oprócz tego była prowadzącą studio m.in. podczas igrzysk olimpijskich.

Zobacz także: Do takiej sytuacji doszło po raz pierwszy od 26 lat. W tym kraju nie są zadowoleni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty