Gwiazda mundialu w Brazylii: Wayne Rooney
Wayne Rooney wierzy, że po nieudanych MŚ w 2006 i 2010 roku wreszcie zostanie gwiazdą mundialu. Snajper Manchesteru United ma pewne miejsce w składzie, ale nie na swojej nominalnej pozycji.
Konrad Kostorz
Na mistrzostwach Europy Wayne Rooney radzi sobie przyzwoicie, a w jego dorobku jest już pięć goli. W turniejach o Puchar Świata do tej pory nie znalazł jeszcze drogi do bramki, za to w 2006 roku w ćwierćfinale z Portugalią został ukarany czerwoną kartką. Z kolei cztery lata później "Wazza" wypadł bezbarwnie, a Synowie Albionu odpadli już w 1/8 finału po klęsce z Niemcami.
Podczas Euro 2012 Wayne Rooney zdobył tylko jednego gola
Kibice reprezentacji Anglii pokładają w wychowanku Evertonu ogromne nadzieje. Nic dziwnego, bowiem Rooney jest bez wątpienia najbardziej znanym, charakterystycznym i dysponującym największymi możliwościami kadrowiczem Hodgsona. Fenomenalnie radził sobie w sezonach 2009/2010 i 2011/2012, które kończył z dorobkiem 34 goli. W dwóch ostatnich latach w poczynaniach superstrzelca brakowało jednak błysku, który pozwoliłby mu wywrzeć wpływ na wyniki najważniejszych meczów Premier League czy Ligi Mistrzów.
Grając pod wodzą Davida Moyesa, Rooney spisywał się nieźle (19 goli i 22 asyst), ale Czerwone Diabły zawiodły na całej linii i nie awansowały do europejskich pucharów. Czy 91-krotny reprezentant Anglii za niepowodzenia klubowe zrewanżuje się na arenie międzynarodowej? W Brazylii pięciokrotny mistrza kraju z Manchesterem United będzie miał idealną okazję do zaprezentowania pełni swojego kunsztu i udowodnienia, iż jest jednym z najlepszych piłkarzy świata.