Mocne słowa Łukasza "Jurasa" Jurkowskiego. "Łatwo się szydzi z niepowodzenia sportowca"

"Niech ich hejt będzie waszym paliwem do rakiety sukcesu" - napisał Łukasz "Juras" Jurkowski. Sportowiec nie napisał konkretnie, o kogo mu chodzi, ale można się domyślać, że nawiązał do przegranej walki Artura Szpilki.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Łukasz Jurkowski Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Łukasz Jurkowski
Już w drugiej rundzie Dereck Chisora znokautował Artura Szpilkę w londyńskiej O2 Arenie. Po tej porażce (czwartej w karierze) pod adresem pięściarza posypał się ogrom hejtu.

Zapewne ta właśnie sytuacja sprawiła, że Łukasz Jurkowski zamieścił w swoich social mediach wywód na temat kibiców oraz sportowców.

Czytaj też:
-> Boks. Chisora - Szpilka. Andrzej Wasilewski: Walka, której nie powinno być
-> Boks. Rosyjski pięściarz w śpiączce! Lekarze musieli otworzyć czaszkę

"Łatwo się szydzi z niepowodzenia sportowca, mieszając z błotem, wyzywając od najgorszych, zawsze czekając z utęsknieniem na jego potknięcie. Przecież nie może mieć za dobrze!" - napisał wojownik MMA.

ZOBACZ WIDEO Walka Mariusza Wacha odwołana. "Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa"

Dodał, że sportowcy mają swoje marzenia oraz cele, ryzykują, by być na szczycie. "Na Jego miejscu to... STOP! Nigdy nie będziecie na jego miejscu. Pogódźcie się z tym albo zróbcie cokolwiek aby wyjść z cienia internetowej anonimowości. Zobaczycie jak sport, praca i determinacja uczy charakteru i zmienia światopogląd" - dodał.

"Na końcu nastąpi refleksja o marnej egzystencji zwanej własnym życiem. Zatem kochani... róbcie swoje, miejcie w dupie nieudaczników. Niech ich hejt będzie Waszym paliwem do rakiety sukcesu. Z fartem i najlepszego dla tych, którzy mają marzenia być kimś" - zakończył.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Łatwo się szydzi z niepowodzenia sportowca, mieszając z błotem, wyzywając od najgorszych, zawsze czekając z utęsknieniem na jego potknięcie. Przecież nie może mieć za dobrze! On jednak miał w życiu marzenia, cel i siłę aby je spełnić. Zaryzykował wszystko aby być na szczycie, a jego prześmiewcy jedyne co zaryzykowali to zamówienie ostrego kebsa liczàc, że rano nie będzie piekło tak bardzo. „Na Jego miejscu to...” STOP! Nigdy nie będziecie na Jego miejscu. Pogódźcie się z tym albo zróbcie cokolwiek aby wyjść z cienia internetowej anonimowości. Zobaczycie jak sport, praca i determinacja uczy charakteru i zmienia światopogląd. Łatwo się komentuje z wypierdzianego fotelika w domu u mamusi. Tyle, że na końcu nastąpi refleksja o marnej egzystencji zwanej własnym życiem. Zatem kochani...róbcie swoje, miejcie w dupie nieudaczników. Niech ich „hejt” będzie Waszym paliwem do rakiety sukcesu. Z fartem i najlepszego dla tych, którzy mają marzenia „Być Kimś”

Post udostępniony przez Łukasz „Juras” Jurkowski (@jurasmma)



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy zgadzasz się z Łukaszem Jurkowskim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×