Martin Lewandowski o UFC: Życzyłem sobie takiej konkurencji

Współwłaściciel federacji KSW, Martin Lewandowski, w wywiadzie dla stacji Orange Sport wypowiedział się w kwestii debiutanckiej gali UFC w Polsce. Twórca potęgi MMA w kraju nie obawia się konkurenta.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
KSW w 2014 roku również nie zwalnia tempa, chcąc wyprodukować aż pięć gal. Włodarze federacji przez ostatni okres zakontraktowali sporo nowych i obiecujących zawodników. - Ja sobie życzyłem takiej konkurencji. Właściwie nie ma takiej konkurencji w Polsce, bo wszystko co się działo i dzieje, to jest moim zdaniem śmiech. Trochę już zaostrzmy tą politykę, już to powtarzaliśmy wobec zawodników. Chcemy po prostu jasnej i męskiej deklaracji - UFC albo KSW - powiedział Martin Lewandowski.

Jan Błachowicz i Michał Materla to jedyni zawodnicy, którzy mają w kontrakcie klauzulę umożliwiającą im walki dla UFC. Włodarze KSW byli współtwórcami sukcesu kontraktowego mistrza wagi półciężkiej i brali oni czynny udział w rozmowach z UFC. - Ten nacisk promocyjny, który my kładliśmy, to stworzyło Janka Błachowicza i naszego mistrza, którego pas będzie ponownie w grze. Wszystko natomiast było robione w zgodzie i przyjaźni. Spodziewaliśmy się tego, więc to nas nie zaskoczyło - dodał Lewandowski.

Źródło: Orange Sport

Czy KSW straci na popularności na rzecz UFC? Czy KSW straci na popularności na rzecz UFC?


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×