Na marzeniach się skończyło. Rozpędzone Zagłębie nie zatrzymało wicemistrza kraju

W hicie dnia w Energa Basket Ligi Kobiet pewna wygrana Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin pomimo braku gry liderki. Na fotel lidera wskoczyła z kolei ekipa BC Polkowice, która zatrzymała rewelacyjne ostatnio CTL Zagłębie Sosnowiec.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Nie ma rekordowej serii

Koszykarki CTL Zagłębia Sosnowiec wygrały cztery ostatnie mecze i miały wielką ochotę na sprawienie wielkiej sensacji w meczu z "Pomarańczowymi". Nic takiego miejsca nie miało, chociaż początek był sensacyjny.

Gospodynie grały jak z nut. W ataku były nie do zatrzymania i na przerwę schodziły mają 10 "oczek" przewagi. Wicemistrzynie Polski po zmianie stron szybko jednak przywróciły ligową równowagę.

Po serii 11:0 odrobiły straty i wyszły na prowadzenie, które finalnie wywindowały do 26 "oczek", co było najwyższą przewagą w tym meczu.

Po 21 punktów uzbierały Feyonda Fitzgerald i Sasa Cado, która trafiła siedem "trójek". Prawdziwą dominatorką była jednak Stephanie Mavunga, która skompletowała mocne double-double 18 punktów i 21 zbiórek.

CTL Zagłębie Sosnowiec - BC Polkowice 70:96 (21:17, 21:15, 12:34, 16:30)

Zagłębie: January 17, Jasiulewicz 15, Wojtala 13, Sagerer 12, Sutherland 11, Wnorowska 2, Zuziak 0.

BC: Fitzgerald 21, Cado 21, Mavunga 18 (21 zb), Spanou 16, Wajda 7 (10 as), Zięmborska 5, Gertchen 3, Grabska 3, Telenga 2, Puter 0.

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)