Suzuki I liga. Przegląd pierwszej rundy. Czas podsumowań i rachunków ławki trenerskiej

Pamela Wrona
Pamela Wrona
Fot.Dawid Wojcikowski

Rachunek trenerów

Głos ma... Łukasz Grudniewski, trener Górnik Trans.eu Wałbrzych 

- Indywidualnie ciężko oceniać drużynę i zawodnika, natomiast na pewno zaskoczył mnie poziom ligi - wszystkie mecze są bardzo wyrównane, każdy jest za "4 punkty". W każdym zespole jest kilku zawodników, którzy gwarantują jakość. Trzeba być bardzo skoncentrowanym w każdym spotkaniu. Poziom ligi jest zdecydowanie na plus. To był ciężki sezon, każdy miał problemy od początku, przede wszystkim zdrowotne. Nie było do końca wiadomo, czy to wszystko ruszy, czy po chwili się nie zatrzyma, dlatego każdy klub, trener, gracz, miał w tym pierwszym półroczu trochę niepokoju.

Rozczarowanie? Raczej nie. Bardzo się cieszę, że mogliśmy grać, że niemal wszystkie mecze, nawet jeśli w innym terminie, to się odbyły. Pierwsza runda zakończona praktycznie w 100 proc. Mimo że kibiców nie ma, cieszę się, że liga była bardzo ciekawa i udało się ją rozegrać, ciesząc się, że mogliśmy po prostu wykonywać swój zawód.

Jestem trenerem, jestem odpowiedzialny za formę Górnika Trans.eu, jak prezentuje się mój zespół, a od oceniania innych nie jestem. Tak jak powiedziałem, każdy się z czymś borykał i to trzeba brać pod uwagę wystawiając komuś ocenę.

Rachunek Górnika? Jestem bardzo zadowolony, mamy bilans 13-2, więc szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że będziemy tak wysoko w tabeli. Bardzo duży szacunek dla mojego zespołu, dla moich zawodników, za charakter, za determinację. Jestem podbudowany tą pierwszą rundą. Mówiłem zawodnikom w szatni, że jestem trochę zawiedziony, że ta pierwsza runda już się skończyła, bo złapaliśmy już swój rytm grania, wygrywając 9 spotkań z rzędu - ale to pokazało, że zmierzamy w dobrym kierunku. 

Głos ma.... Tomasz Niedbalski, trener WKK Wrocław

- Największe zaskoczenie rundy? Drużyna GKS Tychy oraz gra Filipa Stryjewskiego.
Największe rozczarowanie? Trwająca pandemia.
Kto zasługuje na wyróżnienie? TS Wisła Chemart Kraków, Decka Pelplin oraz TBS Śląsk II Wrocław.

Rachunek plusów i minusów? Zakończyliśmy pierwszą rundę z bilansem 12-3, z tego wygraliśmy 8 meczów na wyjeździe (na 9 rozegranych). Zajmujemy 3. miejsce i jesteśmy w ścisłej czołówce tej ligi. Mamy dobrą pozycję wyjściową w drugiej rundzie. Szkoda przegranego meczu z Wisłą, która zagrała wtedy dużo lepiej od nas i wykorzystała naszą niemoc. Mimo początkowych problemów z kontuzjami (u Niedźwiedzkiego stopa - 3 tygodnie, a także złamany palec u ręki Kiwilszy) oraz kwarantanny poszczególnych zawodników - trzeba uszanować nasz dorobek w pierwszej rundzie. Wiem, że mamy jeszcze spory potencjał, który chcemy wydobyć w drugiej rundzie. Kluczem będzie powrót do normalnej dyspozycji Piotrka Niedźwiedzkiego (który powoli wraca do siebie - patrz mecz vs Krosno).

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)