EBLK: mistrzynie na łopatkach, Energa rozbiła Ślęzę!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Katarzynki wskoczyły na wyższy poziom

Alexis Hornbuckle bez dwóch zdań odmieniła grę toruńskiej Energi, a w sobotę przy okazji pogłębiła kryzys Ślęzy Wrocław. Mistrzynie Polski nie miały żadnej odpowiedzi na jej zatrzymanie, a same grały fatalnie w ofensywie.

Już po pierwszej kwarcie Energa prowadziła 29:16, a ich liderka miała już na swoim koncie 14 "oczek" (łącznie 21 w całym meczu). W 22 minucie straty Ślęzy wynosiły już 23 punkty. Potem podopieczne Arkadiusza Rusina zdołały zmniejszyć je do 13, ale na więcej już torunianki nie pozwoliły.

- To, co prezentujemy na boisku, szczególnie w styczniu, jest poniżej krytyki - mówił ostatnio szkoleniowiec mistrzyń. Ten mecz na pewno nie dał powodu, żeby zmienić taką opinię.

W Enerdze obok Hornbuckle szalała Agnieszka Skobel, czyli była koszykarka Ślęzy, z kolei Monika Grigalauskyte zaliczyła double-double.

Energa Toruń - 1KS Ślęza Wrocław 72:49 (29:16, 15:10, 12:17, 16:6)

Energa: Hornbuckle 21, Skobel 19, Grigalauskyte 10 (10 zb), Cain 8, Mansfield 6, Uro-Nilie 5, Bekasiewicz 3, Maliszewska 0, Diawakana 0, Tłumak 0.

Ślęza: Zoll 13, Kaczmarczyk 11, Ajduković 10, Treffers 6, Szybała 4, Ursu-Kim 3, Sklepowicz 2, Perez 0, Boonstra 0.

Czy Alexis Hornbuckle poprowadzi Energę do medalu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)