Niesamowite powroty w Tauron Basket Lidze

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Sezon: 2012/2013, sezon zasadniczy

AZS Koszalin - Rosa Radom 87:82 2OT (9:21, 17:14, 16:21, 17:3, 9:9, 19:14)

AZS: Wiśniewski 21, Milicić 16, Wołoszyn 14, Henry 11, Leończyk 10, Bannerman 8, Mielczarek 5, Bigus 2, Skibniewski 0
Rosa: Wise 27, Montgomery 19, Zalewski 9, Kardaś 7, Radke 7, Adams 14, Bogdanowicz 3, Donigiewicz 2, Nikiel 2, Cupković 2, Bogavac 0
12 punktów przewagi po pierwszej kwarcie i 14 po 30 minutach rywalizacji (56:42). Rosa Radom od samego początku spotkania z AZS Koszalin grała bardzo pewnie i prowadziła. I kiedy wydawało się, że ten mecz dla koszalinian może uratować tylko cud, a rywale musieliby położyć się na parkiecie - tak właśnie się stało.

Może nie dosłownie, bo Rosa wciąż grała, ale na tyle niedokładnie, że pierwsze punkty w ostatniej części regulaminowego czasu gry zdobyła dopiero po ponad pięciu minutach, a jej dorobek w całej kwarcie wyniósł... trzy punkty! W tym czasie Akademicy zdobyli 17 oczek, doprowadzając do dogrywki. I choć pierwsza dodatkowa część meczu nie przyniosła rozstrzygnięcia, druga już tak. I triumfowali w niej ci, którzy byli zdominowani przez większą część spotkania.

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • jimijim Zgłoś komentarz
    brakuje wygranej Trefla w Zgorzelcu z 14 kolejki tego sezonu z -20 w Q3 do +1 na koniec...
    • Arek Kwant Zgłoś komentarz
      Firma to jest firma
      • Aka Buszek Zgłoś komentarz
        Widać, że AZS rządzi jeśli chodzi o niesamowite powroty i emocjonujące spotkania :) Pamiętam mecz w Kołobrzegu -22 i Słupsku +22, takich zwrotów akcji się nie zapomina...
        • ABC321 Zgłoś komentarz
          Ten artykuł pokazuje ze mecze AZS kończą się dopiero po 40 min. Dodałbym do tego jeszcze wygraną w Kołobrzegu po dogrywce, mimo prowadzenia Kołobrzeżan 62-40. Do tego ten
          Czytaj całość
          nieszczęsny(dla nas) mecz w Słupsku. W 3 kwarcie +22 bodajże i przegrana w końcówce.