Niesamowite powroty w Tauron Basket Lidze

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Sezon: 2013/2014, piąty mecz ćwierćfinału

Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk 75:74 (20:27, 16:18, 12:16, 27:13)

Trefl: Waczyński 18, Leończyk 13, Michalak 10, Jeter 9, Vasiliauskas 9, Gadri-Nicholson 6, Majstorović 6, Stefański 4, Roszyk 0, Brembly 0, Buterlevicius 0
Energa Czarni: Trice 13, Zimmerman 13, Stutz 10, Śnieg 10, Nowakowski 8, Taylor 8, Mokros 8, Gruszecki 3, Borowski 1
Przez 34 minuty meczu sopocianie grali fatalne spotkanie. Już w pierwszej kwarcie goście rzucili 27 punktów, dominując pod koszami i skutecznie grając z kontrataków. Dodatkowo, w drugiej oraz trzeciej odsłonie koszykarze Andreja Urlepa powiększali jeszcze przewagę, prowadząc po 30 minutach 61:48. W 34 minucie natomiast różnica wzrosła do 18 punktów.

To co się wydarzyło później przejdzie do historii całej polskiej koszykówki. Sopocianie w kilkanaście sekund zdobyli siedem punktów, znacznie zmniejszając straty. Gdy gospodarze trafiali, słupszczanie mogli tylko bezradnie patrzeć na poczynania swoich rywali. Na półtorej minuty przed końcem trójkę trafił Adam Waczyński, a po chwili dorzucił kolejne rzuty wolne, czym wyprowadził sopocian na prowadzenie i ustalił wynik spotkania. Goście mieli jednak jeszcze dwie szanse na zakończenie tego meczu na własną korzyść, ale defensywa Trefla nie dała się zaskoczyć. Sopocianie awansowali do półfinału!

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • jimijim Zgłoś komentarz
    brakuje wygranej Trefla w Zgorzelcu z 14 kolejki tego sezonu z -20 w Q3 do +1 na koniec...
    • Arek Kwant Zgłoś komentarz
      Firma to jest firma
      • Aka Buszek Zgłoś komentarz
        Widać, że AZS rządzi jeśli chodzi o niesamowite powroty i emocjonujące spotkania :) Pamiętam mecz w Kołobrzegu -22 i Słupsku +22, takich zwrotów akcji się nie zapomina...
        • ABC321 Zgłoś komentarz
          Ten artykuł pokazuje ze mecze AZS kończą się dopiero po 40 min. Dodałbym do tego jeszcze wygraną w Kołobrzegu po dogrywce, mimo prowadzenia Kołobrzeżan 62-40. Do tego ten
          Czytaj całość
          nieszczęsny(dla nas) mecz w Słupsku. W 3 kwarcie +22 bodajże i przegrana w końcówce.