Koszykówka. Ostatni taniec Pau Gasola. Legenda chce do Lakers albo....Barcelony

Pau Gasol chce zakończyć sportową karierę na swoich warunkach. Hiszpan ma wrócić do gry na jeszcze jeden sezon. Widzi się w dwóch miejscach.

Patryk Pankowiak 10 Czerwca 2020, 20:55

Getty Images / Abbie Parr / Na zdjęciu: Pau Gasol

Koszykówka jak religia. Od zawsze i na zawsze. Nemanja Jaramaz wciąż marzy o wielkich rzeczach [WYWIAD]

Pau Gasol otwarcie mówi, że świetnie byłoby zakończyć karierę w Los Angeles Lakers. Sam podkreśla również, że nie wyklucza także europejskiego kierunku i przez rok występów na Starym Kontynencie. Przy takim scenariuszu miałby reprezentować barwy koszykarskiej FC Barcelony.

Hiszpan chce wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Tokio, a że te zostały przeniesione na 2021 rok, podkoszowy jest otwarty, aby spędzić w roli zawodnika jeszcze jeden sezon, który byłby dla niego już dwudziestym.

Los Angeles i Barcelona są dwoma najbardziej interesującymi miejscami, w których Gasol chciałby występować na zakończenie kariery. Powiedział, że decyzje o jego przyszłości będzie musiała zostać podjęta we wrześniu lub październiku.

ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"

- Czuję się dobrze. Miałem więcej czasu na powrót do zdrowia - powiedział Gasol, cytowany przez hiszpańskie media. - Jeśli ze stopą będzie wszystko w porządku, mam w planach zagrać jeszcze jeden rok - w NBA bądź w Europie - dodawał podkoszowy.

Jeszcze w sezonie 2019/2020 miał on aktualny kontrakt z Portland Trail Blazers, lecz problemy zdrowotne sprawiły, że ani razu dla nich nie zagrał. Przeszkadzała mu kontuzja stopy, a klub ze stanu Oregon postanowił zerwać z Hiszpanem roczny kontrakt.

- Ostatni sezon w Lakers brzmi atrakcyjnie, ostatni sezon w Barcelonie także, ale w pierwszej kolejności trzeba wziąć pod uwagę dostępne możliwości i upewnić się, jakie rozwiązanie będzie najlepsze w danych okolicznościach - tłumaczył Pau Gasol.

Kilka swoich pierwszych lat kariery spędził on w Memphis Grizzlies, ale prawdziwe sukcesy zaczął odnosić, kiedy dołączył do Los Angeles Lakers. Stało się to w trakcie sezonu 2007/2008. Hiszpan stworzył świetny duet z Kobem Bryantem, a ich współpraca zaowocowała dwoma mistrzostwami NBA.

39-letni podkoszowy w 2014 roku opuścił Miasto Aniołów i od tego czasu reprezentował barwy trzech klubów: Chicago Bulls, San Antonio Spurs i w trzech meczach Milwaukee Bucks. Koszykarz urodzony w Barcelonie na przestrzeni kariery od 2001 roku zdobywa średnio w lidze 17,0 punktu, 9,2 zbiórki oraz 3,2 asysty.

Czytaj także: Wielki grecki klub na sprzedaż. Cena za Panathinaikos to 25 milionów euro
Michael Jordan i jego załoga złowili prawdziwą bestię. Ryba ważyła 200 kilogramów