Szalony mecz na Kociewiu. Emocje do ostatniej sekundy. Polpharma lepsza od Spójni

Wielkie emocje na Kociewiu. Polpharma Starogard Gdański po kapitalnym widowisku pokonała Spójnię Stargard 93:90. Beniaminek miał szansę na dogrywkę, ale pomylił się rozgrywający dobry mecz Shane Richards.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
koszykarze Polpharmy Starogard Gdański Newspix / GRZEGORZ RADTKE / 058sport.pl / Na zdjęciu: koszykarze Polpharmy Starogard Gdański
Taka koszykówka musi się podobać. W Starogardzie Gdańskim kibice byli świadkami horroru, który zakończył się happy endem dla "Farmaceutów".

W rolach głównych po stronie Polpharmy wystąpili Tre Bussey i Justin Bibbins - pierwszy zakończył pojedynek z 26 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami na koncie, drugi dołożył 21 "oczek", 10 asyst i 6 zbiórek. Bez dwóch zdań na wyróżnienie zasłużył też Daniel Gołębiowski.

To właśnie polski skrzydłowy najlepiej wszedł w mecz i już w pierwszej kwarcie miał na swoim koncie 9 punktów, a Polpharma prowadziła nawet 26:15. Gdy swoją próbkę możliwości dał Bussey, gospodarze mieli rekordową przewagę 14 "oczek".

Spójnia znalazła jednak sposób na powrót do gry - dobry fragment zaliczyli Hubert Pabian i Norbertas Giga, goście zdecydowanie poprawili też defensywę, a to wszystko sprawiło, że Spójnia schodziła na przerwę prowadząc 42:39.

Podopieczni Krzysztofa Koziorowicza poszli za ciosem, a po dwóch "trójkach" Shane'a Richardsa prowadzili nawet 57:49. "Farmaceuci" zareagowali jednak perfekcyjnie, bo serią dziewięciu punktów z rzędu, która wyprowadziła ich na prowadzenie. Od tego momentu przechodziło ono z rąk do rąk niemal po każdej akcji.

Decydująca kwarta rozpoczęła się lepiej dla Spójni, bo wszystko trafiali Dawid Bręk (11 punktów w 4 minuty) i Giga. Po skutecznym rzucie z dystansu tego pierwszego było 84:80 dla przyjezdnych. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Bibbins. Amerykanin za ósmym podejściem w końcu trafił za trzy punkty, a w końcówce kręcił całą defensywą rywala.

6 sekund przed końcem Bussey najpierw wykorzystał jeden rzut wolny, a po chwili zupełnie odpuścił w defensywie Richardsa, który z piłką przeszedł całe boisko i miał "trójkę" na dogrywkę. Na szczęście swoje i Polpharmy, snajper Spójni z prezentu nie skorzystał i wygrana została na Kociewiu.

Cały pojedynek Richards zakończył z 19 punktami, a skuteczniejszy był tylko Giga. Pograć nie mógł sobie dobrze pilnowany Anthony Hickey, który rzuty musiał oddawać z bardzo trudnych pozycji. Efekt? Lider Spójni wykorzystał tylko 4 z 15 prób z gry - w statystykach zapisał 9 punktów i 8 asyst.

Polpharma Starogard Gdański - Spójnia Stargard 93:90 (26:17, 13:25, 25:22, 29:26)

Polpharma: Tre Bussey 26, Justin Bibbins 21 (10 as), Daniel Gołębiowski 15, Brett Prahl 12, Adam Kemp 9 (10 zb), Kacper Młynarski 5, Filip Struski 5, Paweł Dzierżak 0, Aleksander Załucki 0.

Spójnia: Norbertas Giga 22, Shane Richards 19, Piotr Pamuła 11, Dawid Bręk 11, Hubert Pabian 9, Anthony Hickey 9, Marcel Wilczek 5, Wojciech Fraś 4, Nick Madray 0, Maciej Raczyński 0.

Energa Basket Liga 2018/2019

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wilkowicz o Mourinho: Bezdyskusyjnie jest to wielki trener

Czy Polpharma Starogard Gdański to największe zaskoczenie tego sezonu w EBL?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×