Jest ciężko, ale nikt nie narzeka. Uczestnik EuroCupu buduje formę na obozie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Asseco Gdynia / instagram / Dulkys i Bostic
Instagram / Asseco Gdynia / instagram / Dulkys i Bostic
zdjęcie autora artykułu

- Jest ciężko, ale musi tak być, żeby później było lżej - śmieją się zawodnicy Asseco Gdynia (do rozgrywek zgłoszona jako Arka), którzy przebywają na obozie poza Trójmiastem. Pierwszy sparing rozegrają w sobotę.

W poniedziałek 20 sierpnia, w malowniczej miejscowości Cząstkowo, położonej niedaleko Trójmiasta, koszykarze Asseco Gdynia rozpoczęli intensywne przygotowania do zbliżającego się sezonu w Energa Basket Lidze i Pucharze Europy.

Gdynianie mają znakomite warunki do treningów. W ośrodku Sentoza Golf do dyspozycji zespołu są dwie siłownie, w okolicy jest las, gdzie odbywają się zajęcia biegowe. Około pięciu kilometrów od obiektu znajduje się hala, w której sztab szkoleniowy może przeprowadzić zajęcia typowo koszykarskie.

- Mamy doskonałe warunki do treningów. Jest siłownia na świeżym powietrzu, a także wewnątrz obiektu, jest także sala do zajęć czysto koszykarskich. Z zespołem pracuje dwóch trenerów od przygotowania motorycznego - tłumaczy Przemysław Frasunkiewicz.

Zobacz także: Trener Asseco: Almeida? Padł temat, ale Anwil miał pierwszeństwo

- Celem obozu jest zbudowanie siły, wytrzymałości, taktyki i chemii w zespole - dodaje szkoleniowiec Asseco Gdynia. Dużym atutem gdynian jest fakt, że drużyna od pierwsza dnia treningów pracuje w pełnym zestawieniu. Do Trójmiasta przed 20 sierpniem przylecieli obcokrajowcy: Amerykanie James Florence, Josh Bostic, Robert Upshaw i Litwin Deividas Dulkys.

Final countdown... #basketball #koszykowka #7dayseurocup #plkpl

Post udostępniony przez Asseco Gdynia (@assecogdynia)

- Pierwsze wrażenia są bardzo dobrze. Zawodnicy ciężko trenują, są w 100 procentach zaangażowani. Ogromnym plusem jest fakt, że wszyscy koszykarze są od początku przygotowań. Ludzie w klubie wykonali tytaniczną pracę, żeby tak się właśnie stało - podkreśla Frasunkiewicz.

Zawodnicy nie ukrywają, że zajęcia są ciężkie, ale zdają sobie sprawę, że ten okres jest niezwykle istotny w kontekście postawy w całym sezonie. - Jest ciężko, ale musi tak być, żeby później było lżej - żartują koszykarze. Oprócz treningów, trener Frasunkiewicz przeprowadza sporo indywidualnych rozmów z graczami. Tłumaczy im role i obowiązki w zespole, a także objaśnia im nowinki taktyczne.

- Część zawodników jest nowa, więc to naturalne, że takie rozmowy muszą być prowadzone. Trzeba graczom wytłumaczyć, jak to wszystko będzie wyglądało i czego mają się spodziewać - komentuje szkoleniowiec Asseco Gdynia. W najbliższą sobotę gdynianie rozegrają pierwszy sparing. Na wyjeździe zagrają z Polpharmą Starogard Gdański. Później Asseco zmierzy się m.in. z Barceloną, MHP Riesen Ludwigsburg (rywal Anwilu w Lidze Mistrzów) i Treflem Sopot.

Plan meczów sparingowych Asseco Gdynia:

01.09.2018 - sparing Polpharma (Starogard Gdański) 07-09.09.2018 - turniej w Toruniu: BC Goettingen (BBL Niemcy), KK Primorska Koper (Słowenia), Polski Cukier Toruń 15.09.2018 - mecz rozpoczęcia sezonu z Barça Lassa (Gdynia Arena) 19-21.09.2018 - mecze sparingowe MHP Riesen Ludwigsburg (Niemcy) 25.09.2018 - sparing Trefl Sopot

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany piłkarz rapuje. Teledysk ma już ponad milion odsłon

Źródło artykułu:
Czy Asseco Gdynia zdobędzie medal w sezonie 2018/2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Nanek
27.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro do rozgrywek zgłoszeni jako Arka to dlaczego nie piszecie Arka Gdynia tylko ciągle Asseco... Absurd!