Start nadal bez przełamania! Matczak odmienił mecz na korzyść Asseco!

Start Lublin nadal bez przełamania. Asseco Gdynia przedłużyło serię porażek lublinian do ośmiu, a wszystko za sprawą bardzo dobrego występy Filipa Matczaka. Start może już raczej spisać sezon na straty.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
WP SportoweFakty

Lublinianie do potyczki z Asseco przystępowali niezwykle zmotywowani w drodze do przełamania serii porażek. Niestety dla nich sił i mobilizacji wystarczyło tylko na pierwszą kwartę.

Start rozpoczął bardzo dobrze. Już w pierwszej kwarcie trzykrotnie zza łuku trafił Grzegorz Małecki i podopieczni Dusana Radovicia wypracowali sobie siedmiopunktowe prowadzenie.

Obraz spotkania szybko uległ jednak zmianie. Znakomicie zaczął grać Filip Matczak, swoje dołożył doświadczony Przemysław Frasunkiewicz i Asseco nie tylko szybko odrobiło straty, ale i zdołało wypracować sobie przewagę dzięki kwarcie wygranej aż 21:7!

W drugiej połowie meczu gospodarze robili co tylko byli w stanie, żeby wrócić do gry, ale goście za każdym razem mieli odpowiedź w postaci Matczaka. Rzucający z Gdyni rozegrał jedne z najlepszych zawodów w sezonie i nie pozwolił Startowi odmienić losów meczu. Leworęczny rzucający ostatecznie zakończył mecz z dorobkiem aż 25 punktów, a jego zespół pokonał Start 80:69.

Porażka Startu tylko i wyłącznie pogłębiła problemy drużyny, która już na dobre usadowiła się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i próżno szukać czegokolwiek pozytywnego w ich grze. O ile w Dąbrowie Górniczej lublinianie zagrali dobrą pierwszą połowę, o tyle w sobotę dobra gra skończyła się równo z końcową syreną pierwszej kwarty.

Na najwyższe słowa uznania zasłużył Marcin Salamonik, który w swoich statystykach zapisał double-double.

Gdynianie, którzy w ostatnim czasie niezbyt dobrze spisywali się przede wszystkim na wyjazdach, sięgnęli po swój dwunasty triumf w sezonie, a wszystko to praktycznie bez udziału swojego lidera Anthony'ego Hickey'eya, który w sobotę wywalczył zaledwie 4 oczka trafiając 2 z 8 rzutów z gry. Matczak ostatecznie zaliczył 25 oczek, trafiając przy tym aż pięciokrotnie zza linii 6,75.

Start Lublin - Asseco Gdynia 69:80 (24:17, 7:21, 18:21, 20:21)

Start: Małecki 17, Salamonik 16 (10 zb), Jeftić 11, Popović 9, Kellogg 9, Trojan 4, Grzeliński 2, Czujkowski 1, Poole 0, Ciechociński 0.

Asseco: Matczak 25, Frasunkiewicz 13, Kowalczyk 9, Szczotka 9, Kaplanović 8, Żołnierewicz 7, Parzeński 5, Hickey 4, Jankowski 0, Konopatzki 0.

TBL 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2572 2337 57
2 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 32 23 9 2511 2257 54
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 21 11 2446 2305 53
4 Arriva Polski Cukier Toruń 32 21 11 2602 2485 53
5 HydroTruck Radom 32 21 11 2390 2270 53
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 20 12 2538 2354 52
7 SKS Starogard Gdański 32 19 13 2459 2401 51
8 Czarni Słupsk 32 19 13 2482 2394 51
9 Trefl Sopot 32 18 14 2510 2479 50
10 PGE Turów Zgorzelec 32 17 15 2665 2485 49
11 King Szczecin 32 16 16 2591 2546 48
12 Miasto Szkła Krosno 32 15 17 2392 2425 47

Pokaż całą tabelę






Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×