Mike Taylor: W naszej grze jest sporo pozytywów
Reprezentacja Polski przegrała dwa z trzech meczów w Hamburgu, wskutek czego zajęła trzecie miejsce w turnieju Ergo Supercup. Najlepsi okazali się gospodarze Niemcy, zaś drugą lokatę zajęli Łotysze.
To właśnie te dwie drużyny wygrały z naszą drużyną. W starciu z ekipą Chrisa Fleminga Biało-Czerwoni wypadli dość blado. Podopieczni Mike'a Taylora popełniali mnóstwo błędów i nie potrafili zatrzymać Dirka Nowitzkiego i Tibora Pleissa. To oni doprowadzili Niemców do zwycięstwa.
Polacy mogą sobie natomiast pluć w brodę, że ulegli również Łotyszom. I to po raz drugi na przestrzeni trzech tygodni. Nasi reprezentanci znakomicie wystartowali, ale później pozwolili rozstrzelać się przeciwnikowi, który obnażył nasze braki w defensywie.- Jeśli spojrzymy na całe czterdzieści minut gry, to znajdziemy dużo pozytywów. Wnikliwie przeanalizujemy to spotkanie, aby wyeliminować błędy, które popełniliśmy. Musimy pamiętać, że Łotwa to bardzo dobry zespół. Mają utalentowanych i doświadczonych zawodników - dodał Taylor.
Do rozpoczęcia mistrzostw Europy pozostały już tylko dwa tygodnie. Zanim jednak reprezentacja przystąpi do walki w tym czempionacie, czeka ją jeszcze turniej Bydgoszcz Basket Cup. Rywalami Polaków będą Islandia, Belgia oraz Liban. To już ostatnia okazja, aby sprawdzić się na tle rywali i dopracować pewne elementy.
- Teraz czeka nas turniej w Bydgoszczy, który będzie ostatnim etapem przygotowań przed EuroBasketem. Bardzo się cieszę, że zagramy przed własną publicznością i że będziemy mogli zaprezentować się przed kibicami w Polsce - zakończył 42-letni trener.
Ergo Supercup: Bezkonkurencyjni Niemcy, Polacy na trzecim miejscu
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.