Paul Pierce odstąpił od umowy z Wizards

Piotr Szarwark 28 Czerwca 2015, 08:01

Paul Pierce miał zagwarantowane 5,5 miliona dolarów za sezon 2015/16, ale była to opcja dla gracza, z której w sobotę oficjalnie zrezygnował. Weteran tym samym wejdzie na rynek wolnych agentów i nie jest powiedziane, że nie wróci do Waszyngtonu, ale łączy się go również z innymi zespołami.

Niewykluczone, że koszykarz, który wkrótce skończy 38 lat, zdecyduje się na powrót do współpracy z Dokiem Riversem. Obaj świetnie dogadywali się w Bostonie, więc właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by tak samo miało być w Los Angeles Clippers. Mankamentem ekipy z Miasta Aniołów w poprzednich rozgrywkach była słaba ławka rezerwowych. Gdyby Pierce zdecydował się na przenosiny do L.A. stanowiłby dla niej solidne wzmocnienie.

Innym kierunkiem jest powrót do Boston Celtics. W tym przypadku dużo zależeć będzie od transferów dokonanych przez kierownictwo zespołu. Jeśli uda się sprowadzić graczy, którzy będą w stanie przywrócić Celtics do czołówki Konferencji Wschodniej, bardzo możliwe, że i Pierce zakończy swoją karierę tam, gdzie przeżywał jej najlepsze momenty.